Zmarł Profesor Jerzy Majkowski - sława polskiej neurologii
Profesor dr hab. Jerzy Majkowski (+ 91) zmarł w czwartek w Warszawie. Powstaniec Warszawski, ps. „Czarny”, dał się zapamiętać w Łomży. We wrześniu 2017 r. energiczny lekarz, weteran i gość podczas pierwszej przysięgi Batalionu Łomżyńskiego OT na Starym Rynku jako pierwszy ruszył z pomocą żołnierzowi OT, który nagle zasłabł. Wzbudziło to szacunek i podziw dla Powstańca 1944. Jego związki z Łomżą są dawne i symboliczne: był towarzyszem broni i przyjacielem łomżyniaka, walczącego w Powstaniu Warszawskim majora Mieczysława Bruszewskiego (lat 96), ps. „Pudel”.
- W Powstaniu wspólnie walczyli w Batalionie NOW AK „Gustaw” na Woli, na Starym Mieście i w Śródmieściu – wspomina wojenne losy obu przyjaciół powstańców Jacek Wesołowski, zięć majora Mieczysława Bruszewskiego. Smutną informację wysłał na prośbę Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz żyjących żołnierzy Powstania Warszawskiego, których mottem jest: „Chcemy nadal przekazywać młodszym pokoleniom nasze wartości - wartości Armii Krajowej”. Dodajmy, że Profesor Jerzy Majkowski był członkiem zarządu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Wybitny neurolog był również prezesem warszawskiego okręgu ŚZŻ AK i członkiem Związku PW.
Jerzy Majkowski urodził się 17. lutego 1928 r. w miejscowości Bogate. Mówił, że dzieciństwo miał szczęśliwe z rodzicami i bratem. W czasie okupacji niemieckiej uczył się na tajnych kompletach. W konspiracji znalazł się w 1942 r. jako harcerz Szarych Szeregów, Hufiec Wola, Rój Giermkowie. W powstaniu ranny 13. sierpnia 1944 na ul. Kilińskiego „podczas eksplozji zdobycznego niemieckiego ciężkiego nosiciela ładunków” - jak podaje biogram na stronie MPW. Po powstaniu trafił do niewoli niemieckiej w stalagach, po wyzwoleniu służył w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Wrócił do Polski w 1947 r. Zaczął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego i Akademii Medycznej w stolicy. Zdobył dyplom lekarski w 1952 r. i został specjalistą z zakresu neurologii. W 1993 r. otrzymał tytuł profesora zwyczajnego. Bogatej działalności Profesora nie uda się streścić w paru słowach, bo tyle ma kierowniczych funkcji w instytucjach leczniczych, jak Klinika Neurologii AM w Warszawie, i towarzystwach naukowych neurofizjologii w Polsce, Europie i USA, jak IFCN.
https://f.1944.pl/BiogramFiles/3/8/9/389cc692a4137f57f58ad6c0e5ce7c99.pdf
Tak wspomina Ś.P. Profesora warszawiak Janusz Majkowski we wpisie pod nekrologiem na stronie Muzeum Powstania Warszawskiego: „Pan Profesor przysłużył się Polsce i Społeczeństwu w sposób niezwykły; jako młodzieniec trafił na czas ciężkiej życiowej próby i nie zawahał się ryzykować życiem. Kiedy kataklizm ustał, a On zdołał przeżyć, wykorzystał swój talent i pracowitość, aby pomagać ludziom dotkniętym chorobami tkwiącymi w obszarze najmniej dostępnym - w mózgu. W dziedzinie epileptologii Pan Profesor osiągnął wyżyny wtajemniczenia; utworzył Fundację Epileptologii i pracował tam do kresu sił, niosąc niezwykle kompetentną pomoc pacjentom. Całym życiem zaskarbił sobie wdzięczność wszystkich, którzy doceniają Jego postawę Żołnierza Powstańca i Lekarza - Społecznika. Miałem honor poznać Pana Profesora, a w imieniu mojej wnuczki dziękuję ponownie za skuteczne podjęcie wsparcia Jej zdrowia”.
- Profesor Jerzy Majkowski czasami bywał w Łomży, gdzie umawiał się ze swoim przyjacielem na powstańcze wspominki z warszawskiej młodości – podsumowuje Jacek Wesołowski. - Mieczysław Bruszewski, ps. „Pudel” prosi Czytelników 4lomza.pl o pamięć i modlitwę za towarzysza broni...
Mirosław R. Derewońko