Skansen w Nowogrodzie znajdzie zamożniejszego właściciela?
100 lat temu, w 1919 roku Adam Chętnik kupił nieużytki po dawnej cegielni miejskiej na skarpie nad Narwią w Nowogrodzie. W ciągu kilku lat, własnym kosztem niwelował teren, obsadzał drzewami a później przenosił pierwsze obiekty. 19 czerwca 1927 roku uroczyście otworzył, pod auspicjami Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego, „Muzeum Kurpiowskie”, które dziś znamy jako Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie. Jest częścią Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży, którego właścicielem jest miasto Łomża. Teraz pojawia się szansa, że Skansen zyska zamożniejszego właściciela. - My mamy chęci to wziąć – mówi Marek Olbryś, wicemarszałek województwa podlaskiego
Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie jest jednym z dwóch najstarszych w naszym kraju muzeów na wolnym powietrzu. Zajmuje powierzchnię około 3,5 ha, na której znajdują się 23 budynki mieszkalne i gospodarcze z odpowiednim wyposażeniem oraz kilkadziesiąt obiektów tzw. małej architektury: barcie, kapliczki, studnie, bróg itp. Jego wyjątkowym atutem jest wybrane przez Adama Chętnika położenie na wysokiej skarpie nadnarwiańskiej na wprost ujścia Pisy do Narwi. Ze znajdującego się w centrum Skansenu Wzgórza Ziemowita, kryjącego resztki średniowiecznego zamku, rozciąga się wspaniała panorama na Kurpiowską Puszczę Zieloną.
Skansen dziś formalnie należy do oddalonego o około 15 km miasta Łomża, którego władze niezbyt chętne są zwiększaniu nakładów finansowych na nowogrodzki Skansenu. O tym, że powinien on podlegać pod samorząd województwa podlaskiego mówi się od lat. Teraz pojawiła się szansa, że to nastąpi. Pod koniec czerwca Kancelaria Prezydenta Miasta Łomża zapraszała dziennikarzy „na briefing prasowy z udziałem prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego i wicemarszałka województwa podlaskiego Marka Olbrysia, dotyczący finansowania Skansenu Kurpiowskiego w Nowogrodzie”, a dwa dni później go odwołano. Doszło natomiast do spotkania z udziałem wszystkich zainteresowany Skansenem stron, na którym mówiono nie o współfinansowaniu przez władze województwa podlaskiego, prowadzonej przez miasto placówki, ale o jej całkowitym przejęciu.
Wolę przejęcia nowogrodzkiego Skansenu przez województwo podlaskie potwierdza Marek Olbryś wicemarszałek województwa. - Deklaracja z naszej strony padła – mówi podkreślając, że jemu osobiście, ale ta marszałkowi Arturowi Kosickiemu i innym członkom władz województwa zależy przede wszystkim na usprawnieniu funkcjonowania placówki. Wicemarszałek Olbryś zaznacza, że Skansen Kurpiowski im. Adama Chętnika w Nowogrodzie byłby oddzielną, całkowicie niezależną jednostką.
- Jako samodzielna jednostka samorządu terytorialnego, wsparta kapitałem ekonomicznym województwa podlaskiego, ze skuteczną możliwością aplikacji do programów europejskich, Skansen zyskałby nową siłę do rozwoju i promocji kurpiowszczyzny – mówi Marek Olbryś. - Chciałbym, aby Skansen rozwijał się nie tylko w aspekcie Nowogród – Łomża, ale szerzej w aspekcie kurpiowskim, łączącym Województwo Podlaskie i Województwo Mazowieckie, aby nie odróżniać Kurpi podlaskich i mazowieckich. Jest jedna Kurpiowszczyzna, jedna kraina kurpiowska – podkreśla.
Wicemarszałek Olbryś mówi, że chciałby, aby do przejęcia Skansenu przez samorząd Województwa Podlaskiego doszło od 1 stycznia 2020. - Dlatego ruszamy teraz, aby do października ustalić już preliminarz kosztowy, aby wprowadzić zadanie do budżetu województwa na przyszły rok. Nawet jakby się nie udało od 1. stycznia, to myślę, że to się uda do połowy roku – dodaje.
