Za napad na STS może grozić do 12 lat więzienia
Trwają poszukiwania mężczyzny, który w niedzielę po południu napadł na punkt bukmacherski STS na Starym Rynku w Łomży. Dziś policjanci potwierdzają nasze wczorajsze informacje, że mężczyzna miał przedmiot przypominający nóż i zażądał wydania pieniędzy. Po ich otrzymaniu uciekł nie krzywdząc pracownicy punktu.
Jak informuje Ewelina Szlesińska ZKMP w Łomży informację o zdarzeniu policjanci otrzymali po godzinie 16. Ze względu na dobro prowadzonych czynności nie są podawane szczegółowe informacje zarówno o napastniku jak i całym zdarzeniu.
- Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia i prowadzą czynności zmierzające do ujęcia sprawcy – mówi policjantka potwierdzając jedynie, że sprawca posługiwał się „przedmiotem przypominającym nóż” i zażądał wydania pieniędzy.
Czyn którego dopuścił się napastnik, to – zgodnie z kodeksem karnym – rozbój:
§ 1. Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 2. Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.