Weterynarz i myśliwy zasiądą na ławie oskarżonych
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom, którzy pod koniec ubiegłego roku z zimna krwią mieli zabić sukę i jej małe szczeniaki. Jeden z oskarżonych jest łomżyńskim weterynarzem, drugi to myśliwy. Weterynarza Andrzeja R. oskarżono o działanie ze szczególnym okrucieństwem.
Do makabrycznego zdarzenia doszło na początku grudnia w jednej z wiosek z okolicy Jedwabnego. Zastrzelono sukę i zabito z premedytacją jej młode. Policjanci szybko zatrzymali osoby podejrzewane – jeden z nich to mieszkańcy gminy Jedwabne, który jest myśliwym, drugi to weterynarz z gminy Łomża. Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo, które – jak informuje prokurator rejonowy Karolina Szulkowska - zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko obu mężczyznom.
Oskarżenie dotyczy przestępstwa z artykułu 35. ustawy o ochronie zwierząt. Jego zapisy dotyczą odpowiedzialności karnej za zabijanie albo znęcanie się nad zwierzęciem.
Art. 35. 1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1–4 podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 lub 1a działa ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Właśnie o takie zachowanie „ze szczególnym okrucieństwem” prokuratura oskarżyła łomżyńskiego weterynarza Andrzeja R. Sprawę będzie rozstrzygał Sąd Rejonowy w Łomży.