Tracimy „naszą” senator
Prezydent Włoch Sergio Mattarella zaakceptował nominację Anny Marii Anders na ambasadora RP w tym kraju – podało włoskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Decyzja o zaakceptowaniu nominacji łomżyńsko-suwalskiej senator, córki generała Władysława Andersa, dowódcy 2. Korpusu Polskiego, została ogłoszona po obchodach 75. rocznicy bitwy na Monte Cassin w których uczestniczyli m.in. senator Anna Maria Anders i prezydent Włoch.
Pierwsze informacje o tym, że „nasza” senator Anna Maria Anders dostała zielone światło do objęcia wakatu na stanowisku ambasadora we Włoszech, pojawiły się w marcu, a wczoraj MSZ Włoch oficjalnie ogłosiło, że prezydent tego kraju zaakceptował te nominację. Po zakończeniu procedury nominacji w Polsce Anders ma złożyć listy uwierzytelniające na ręce prezydenta Włoch. Na razie nie wiadomo, kiedy miałoby do tego dojść.
Dziś 69-letnia córka generała Andersa w polskiej polityce pojawiła się w 2015 roku. Kandydowała z listy PiS na senatora w jednym z okręgów warszawskich, ale wyborów nie wygrała. Niedługo później, po przejęciu rządów przez PiS, Anders została sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik prezesa Rady Ministrów do spraw dialogu międzynarodowego, oraz przewodnicząca Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Te funkcje pełni do dziś.
Na początku 2016 roku, po rezygnacji z mandatu „naszego” senatora przez Bohdana Paszkowskiego (PiS), który przyjął partyjną propozycję i został Wojewodą Podlaskim, Anna Maria Anders została wystawiona przez PiS jako kandydatka w wyborach uzupełniających do Senatu RP w okręgu łomżyńsko-suwalskim. Wybory te wygrała w marcu zostając „naszym” nowym senatorem. Teraz, obejmując stanowisko ambasadora we Włoszech, z mandatu senatora będzie musiała zrezygnować. Tym razem jednak nie będzie już ogłaszanych wyborów uzupełniających. Zgodnie z prawem zarządza je Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w okręgu, z którego został on wybrany, w ciągu 3 miesięcy od dnia stwierdzenia wygaśnięcia mandatu senatora, ale wyborów uzupełniających nie przeprowadza się w okresie 6 miesięcy przed dniem, w którym upływa termin zarządzenia wyborów do Sejmu i Senatu kolejnej kadencji. Obecna kadencja upływa jesienią tego roku. Gdyby Anders została ambasadorem przed lutym, koniecznie okazałoby się rozpisanie wyborów uzupełniających do Senatu na jej stanowisko, a tak już nie będzie takiej potrzeby.