Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Tajemnice łomżyńskiej katedry

Główne zdjęcie
Michał Kaczyński

– To jedyny zabytek klasy 0 w północno-wschodniej Polsce! – podkreśla historyk Michał Kaczyński. Nic więc dziwnego, że kolejny spacer po zabytkach Łomży uczestników łomżyńskiego oddziału Towarzystwa Uniwersytetów Ludowych rozpoczął się pod XVI-wieczną świątynią. Michał Kaczyński przedstawił nie tylko arcyciekawe informacje na jej temat, ale też zweryfikował niektóre legendy, a do tego zaprezentował unikalne zdjęcia z czasów II wojny światowej, w tym lotnicze, przedstawiające ogrom zniszczeń na Starym Rynku we wrześniu 1939 roku.

Michał Kaczyński
Michał Kaczyński

Było to już trzecie historyczne spotkanie TUL-owców z Michałem Kaczyńskim: historykiem, pracownikiem łomżyńskiego oddziału Archiwum Państwowego w Białymstoku i przewodnikiem PTTK, dla którego historia w lokalnym wymiarze jest czymś więcej niż rutynową pracą. Poprzedni spacer zakończył się pod katedrą i teraz również pod nią wystartował kolejny. Mimo deszczowej aury miłośników lokalnej historii nie zabrakło, a jak podkreślali: warto było przyjść, żeby dowiedzieć się tylu ciekawych rzeczy. Bo chociaż budowę katedry zakończono w roku 1526, to jednak jej prezbiterium jest starsze, znacznie też odchylone na lewo od osi świątyni.

– Prezbiterium pochodzi sprzed roku 1504, kiedy rozpoczęto budowę katedry – wyjaśnia Michał Kaczyński. – Ponoć była tam kaplica zamkowa i wszystko na to wskazuje, chociaż nie ma na to dowodów, a są tylko przypuszczenia architektów. Wątpliwości nie ma już za to co do faktu, że szwedzki potop zniszczył łomżyńską świątynię, która została odbudowana dopiero pod koniec XVII  wieku, ale już w nowocześniejszej formie, gdzie klasyczny gotyk mazowiecki został wymieszany z modnym wówczas stylem barokowym. – Legendy z czasów potopu głoszą, że Łomża broniła się przed Szwedami, którzy mieli swe szańce w Piątnicy, na miejscu obecnego kościoła – opowiadał Michał Kaczyński. – Kiedy obrońcom zabrakło kul zbierali otoczaki, skuwane później na kształt kul armatnich. To co z nich pozostało wmurowano później w ściany odbudowanego kościoła. 

Jego późniejsze losy były różne, w początku XIX wieku był nawet przez jakiś czas zamknięty z powodu fatalnego stanu technicznego, ale przetrwał do wybuchu II wojny światowej.

– Mamy w zbiorach archiwum fotografię z 1931 roku – opowiada Michał Kaczyński. – Kiedy się ją zobaczy można docenić obecny wygląd świątyni i jak jest ona zadbana, bo wtedy straszyła powybijanymi witrażami i wypadającymi cegłami. Cudem jednak ocalała podczas bombardowań w 1939 roku: jedna bomba zniszczyła neogotycką zakrystię, a druga wbiła się w lewą nawę, przebiła dach, utkwiła w podłodze, ale nie wybuchła. W 1940 roku łomżyński murarz Kozłowski odbudował sklepienie, ale nie był w stanie odbudować zakrystii, odbudowanej dopiero w latach 1947-52.

Świątynia ocalała ponownie w roku 1944 dzięki biskupowi Stanisławowi Łukomskiemu, któremu udało się nakłonić niemieckich saperów, katolików z Bawarii, żeby jej nie wysadzali. Mówi się o cudzie, ale Michał Kaczyński przypuszcza, że rzeczywistość była bardziej prozaiczna i Niemcy poza różańcami dostali też łapówkę, dzięki czemu ocalały też inne budynki dookoła katedry.

Jej wnętrze też kryje wiele ciekawych zabytków, choćby tablicę poświęconą wybitnemu pisarzowi Henrykowi Sienkiewiczowi, powiązanemu rodzinnie z okolicami Łomży i Rajgrodu, oraz kolejną, upamiętniającą ks. Kazimierza Lutosławskiego z pobliskiego Drozdowa, posła, lekarza i harcerza.

Na dalszej trasie spaceru też nie zabrakło wspomnień wybitnych postaci, choćby za sprawą umiejscowionego tuż obok katedry pomnika Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego, który nieopodal w latach 1915-17 uczęszczał do Szkoły Handlowej Męskiej oraz popiersia wybitnego prawnika Bohdana Stefana Winiarskiego przy ulicy Dwornej; urodzonego w okolicach Nowogrodu parlamentarzysty oraz przewodniczącego Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze.

Nie zabrakło też barwnych opowieści o gmachu sądu, seminarium czy siedzibie Kościoła Narodowego w budynku przy ulicy Krótkiej, a spacer zakończył się przy Kościele Rektoralnym Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, dawnej cerkwi Św. Trójcy. 

Zanim odbędzie się kolejny Oddział Regionalny Towarzystwa Uniwersytetów Ludowych w Łomży

zaplanował na jesień spotkanie z Michałem Kaczyńskim, podczas którego historyk zaprezentuje materiały archiwalne i zdjęcia, w tym odkryte niedawno, dokumentujące spędzenie prze z Niemców w roku 1941 do łomżyńskiej katedry Żydów – żeby ich upokorzyć i skonfliktować z Polakami.

Z kolei już niebawem historyczne spacery po Łomży planuje ŁTN im. Wagów: 24. maja Adam Sokołowski z Muzeum Północno-Mazowieckiego zaprasza na „Spacer szlakiem żydowskim”, a 31. maja Andrzej Wszeborowski na zwiedzanie katedry. 

 

Wojciech Chamryk

Zdjęcia: Bolesław Deptuła


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę