Narew zamknięta
Od 7 maja szlak żeglowny na Narwi od ujścia rzeki Orzyc do ujścia rzeki Biebrza ze względu na niekorzystne warunki hydrologiczne (niskie stany wód), z braku możliwości zapewnienia odpowiedniej głębokości tranzytowej, zostaje zamknięty do odwołania.
Utrzymujący się od wielu tygodni brak opadów sprawia, że w całym regionie jest bardzo sucho. Efektem jest spadek wód gruntowych i coraz niższe poziomy rzek. Narew już pod koniec kwietnia zeszła do stanów niskich, które zwykle występowały latem. Woda w korycie rzeki opada w tempie po kilka centymetrów na dobę.
Wody jest tak mało, że Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej ogłosił zamknięcie do odwołania szlaku żeglownego na Narwi na odcinku od ujścia rzeki Orzyc do ujścia rzeki Biebrza. Decyzję podjęto na podstawie pomiarów wody z poniedziałku. Powodem było występowanie na tym odcinku kilkudziesięciu wypłyceń (przemiałów), które nie gwarantują głębokości tranzytowych zgodnych z klasą drogi wodnej. Największe były w okolicy Czarnocina i Szablaka, gdzie są rafy kamienne. Poziom rzeki wynosił tu tylko 60 cm. W Nowogrodzie, gdzie jest niebezpieczny dla łodzi piasek, było wówczas 80 cm, a w Drozdowie (rafa kamienna) 85 cm. Tego dnia wodowskaz na Narwi w Łomży wskazywał 118 cm, a dziś jest tu już tylko 111.
Jak podaje RZGW w Białymstoku ruch jednostek pływających na tym odcinku Narwi może odbywać się wyłącznie na własne ryzyko armatora.
Niestety póki co synoptycy nie zapowiadają większych opadów deszczu, które mogłyby powstrzymać wiosenną suszę. Dziś w regionie ma być przeważnie słonecznie - w dzień zachmurzenie małe i umiarkowane, a temperatura maksymalna wzrośnie do 18°C.
Odczucie ciepła skutecznie ma chłodzić wiatr, który rano był słaby, ale później ma wzrastać i okresami być porywisty.
W nocy nad regionem zacznie się chmurzyć. Jutro i w nocy z piątku na sobotę, według prognozy Barbary Jakubowskiej, synoptyk dyżurnej białostockiego biura prognoz IMGW-PIB, możliwe słabe przelotne opady deszczu.