Policjanci przypilnują szkół przed maturą
- Policja na terenie województwa zwiększa nadzór nad tymi szkołami średnimi, w których jutro od rana prowadzone będą egzaminy maturalne – podał nadkomisarz Tomasz Krupa z KWP Białystok. - Będziemy do jutra pilnować tych placówek z uwagi na zagrożenie z którym spotykaliśmy się przez ostatnie dwa dni – dodaje zaznaczając, że takie działania policjanci podejmują w całej Polsce. W Łomży we wtorek zgłoszenia o rzekomo podłożonych bombach dotarły do pięciu szkół. W województwie podlaskim takich szkół było 25, a w całym kraju 663.
Zgodnie z harmonogramem egzaminy maturalne w całym kraju miały rozpocząć się o godz. 9.00. Podobnie jak podczas egzaminu maturalnego z języka polskiego na poziomie podstawowym, który był przeprowadzony w poniedziałek, we wtorek rano część szkół zgłosiła okręgowym komisjom egzaminacyjnym otrzymanie wiadomości e-mail informującej o podłożeniu na terenach tych szkół ładunków wybuchowych. W każdym takim przypadku dyrektorzy szkół informowali również odpowiednie służby, które dokonały sprawdzenia bezpieczeństwa ludzi i mienia.
- Wszystkie alarmy okazały się fałszywe – przekazał dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej podkreślając, że nie wystąpiło żadne zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia maturzystów oraz pracowników szkół. Z informacji uzyskanych od dyrektorów okręgowych komisji egzaminacyjnych wynika, że w dniu dzisiejszym 663 szkoły zgłosiły do OKE fakt otrzymania drogą mailową informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego na terenie szkoły – podał dyrektor CKE dodając, że w 481 szkołach służby sprawdziły jej przed godziną 9. i egzamin w nich rozpoczął się zgodnie z harmonogramem, a w 181 szkołach egzamin rozpoczął się z opóźnieniem.
Podobnie jak w poniedziałek, we wtorek tylko w jednej szkole (w liceum zaocznym) ewakuowano zdających i egzamin został przerwany, a zdający przystąpią do niego w czerwcu.
Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej podkreśla, że Centralne Biuro Śledcze Policji oceniło wiarygodność informacji przekazywanej przez sprawcę/sprawców do szkół jako „niska”.