Pożary w lasach
Pięć jednostek zawodowej i ochotniczej straży pożarnej walczyło w niedzielne popołudnie z pożarem poszycia leśnego w Drogoszewie koło Miastkowa. Ogień pojawił się po godzinie 15.30, a susza w lasach i wiatr sprzyjał jego szybkiemu rozprzestrzenianiu się. Gdy ten pożar ugaszono – wybuch kolejny w okolicach wsi Ruś na terenie gminy Wizna. Tu z pożarem wciąż walczą cztery zastępy strażaków.
W lasach całego regionu jest bardzo sucho i każda iskra, czy niedopałek papierosa może spowodować groźny pożar, który strawi ogromne połacie lasów. Dlatego strażacy natychmiast i dużymi środkami reagują na każde zgłoszenie o pożarze w lasach. W Drogoszewie dzięki szybkiej i zmasowanej interwencji pożar udało się opanować, gdy objął około pół hektara poszycia sosnowego. W gaszenie ognia zaangażowanych było ponad 20 strażaków z jednostek zawodowych i ochotniczych. Pomagali także okoliczni mieszkańcy, którzy obawiali się, że pożar rozprzestrzeni się także na sąsiednie lasy prywatne.
Po godzinie 20. oficerowi dyżurnemu Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej zgłoszono pożar lasu w okolicach Rusi koło Wizny. Na miejsce zadysponował cztery jednostki ratowniczo-gaśnicze. Około godziny 21. strażacy przekazywali, że sytuacja także tu zastała opanowana i ogień już się nie rozprzestrzenia. W tym wypadku spaleniu uległo około 40 – 50 arów poszycia w lesie sosnowym.
Strażacy i leśnicy proszą o zachowanie szczególnej ostrożności w lasach. Od kilku tygodni w regionie nie padał deszcz i sytuacja robi się katastrofalna.