Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Warszawa, Łomża i Polonia żegnają Czesława Rybickiego

Rada Krajowa Stowarzyszenia Wspólnota Polska minutą ciszy przed swoim posiedzeniem uczciła Czesława Rybickiego (+63) z Łomży, zmarłego we wtorek działacza na rzecz Polonii i Polaków za granicami: na Litwie, Łotwie, Białorusi i Ukrainie. Na pogrzebie w rodzinnym mieście społecznika, nauczyciela WF i historyka regionalisty był prezes Zarządu Głównego Wspólnoty Polskiej Dariusz Bonisławski. Przypomniał, że w dniu tego pogrzebu przypada dokładnie 10. rocznica śmierci prof. Andrzeja Stelmachowskiego, twórcy Wspólnoty Polskiej. Kilkaset osób z rodziny, środowisk nauki, oświaty, kultury i sportu usłyszało w kościele św. Andrzeja w Łomży, że Zmarli: Czesław Rybicki i Profesor Stelmachowski mieli podobną postawę: skromni, kochali historię i nie żałowali uśmiechu.

W prezbiterium poczty sztandarowe: Miasta Łomża, Hufca Nadnarwiańskiego, Wspólnoty Polskiej. W nawie głównej jasna trumna z portretem Czesława Rybickiego (+63), za którą siedzieli małżonka i trzej synowie. W kościele przy Wąskiej wszystkie ławy i ławki były zajęte, dużo osób stało. Około kilkuset ludzi, z różnych powodów i w różnym czasie związanych ze Zmarłym, przyszło złożyć Mu cicho ostatni hołd, wyrazić podziękowanie za pomoc czy pomodlić się z wdzięczności za Jego życie i działalność na wielu polach, jak uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych i Łomżyńskie Towarzystwo Naukowe. - Znam Czesława prawie 30 lat i jakiś miesiąc, dwa miesiące temu byłem bardzo ciekaw Jego odkryć w archiwach na temat Polskiej Organizacji Wojskowej, miał przedstawiać losy naszych bohaterów – wspomina smutno Tadeusz Trepanowski, badający w ŁTN dzieje genealogiczne swego rodu i z przeszłości Łomży. - Niestety... Choroba była szybsza od Czesława, który udzielał mi tylu cennych wskazówek... Ogromna szkoda, że nie będzie Go wśród nas, bo chętnie dzielił się wiedzą...

Ofiarny Społecznik i Historyk budził umysły i serca

- Był człowiekiem czynu, wrażliwy, koleżeński, mądry, troskliwy, gotowy do pomocy, z inicjatywą.  Rzutki społecznik, ale nigdy się nie wyrywał do pierwszego szeregu – wyliczał przymioty i cenione w środowiskach cechy Zmarłego ks. Marian Mieczkowski, proboszcz katedralny podczas homilii, w której dedykował ulubiony wiersz ks. Jana Twardowskiego (1915 – 2006): „Jest taki uśmiech, co mieszka w rozpaczy”. Tak ujął w ramy życiorys Ś.P. Czesława: - Wyrastał ze sportu, żył dla historii.

Ks. Andrzej Popielski, proboszcz w parafii św. Boboli, wyliczał instytucje i organizacje, w których pracował, z którymi współpracował i dla nich działał Czesław Rybicki: Zespół Szkół Specjalnych w Łomży, Kuratorium Oświaty w Białymstoku o / Łomża, Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli Łomża, Muzeum Północno-Mazowieckie, gdzie zasiadał w Radzie Społecznej, Łomżyńskie Towarzystwo Naukowe, Bractwo Historyczne, Polskie Towarzystwo Historyczne, portal Historia Łomży, WOPR, Łomżyńskie Bractwo Kurkowe, Rycerze Kolumba. Dziękował dwojgu niezawodnym przyjaciołom w chorobie: Basi i Sławkowi oraz zaprosił na mszę św. w miesiąc po pogrzebie 7. maja na godz. 18.

- Nad Twoją trumną pochyla się nasz sztandar... - zwracała się do Zmarłego wiceprezesa oddziału Wspólnoty Polskiej w Łomży Hanka Gałązka, następna prezes WP po założycielu dr. Janie Stypule (1931 – 2001). Czesław Rybicki był wiceprezesem ćwierć wieku, także w kadencji Senatora. Prezes oddziału dodała wzruszona: - Byłeś lubiany i szanowany wśród Polonii światowej... Za aktywność i pomoc w dziedzinie kultury i oświaty podziękowała wicemer rejonu Solecznik Jadwiga Sinkiewicz.

Zakonnik Kapucyn Ojciec Jan Bońkowski znał rodzinę Zmarłego „od zarania”, bo byli sąsiadami. Na 50 lat ocenił znajomość z Czesławem Rybickim, którego katechetą został w czasie, gdy uczenia religii nie dopuszczano do polskich szkół; spotykano się w salach katechetycznych przy kościołach. - Ile dobroci, pomocy poznałem przez łomżyński oddział Wspólnoty Polskiej, kiedy 20 lat służyłem Kościołowi na Białorusi – mówił po mszy pogrzebowej Druh „Huragan”, zapewniając o modlitwie również poza Łomżą, m.in., Tadeusza Zdzienickiego w Bydgoszczy i Zdzisława Welszynga, kolegi Zmarłego. Przyjaciel Sławomir Zgrzywa, historyk z delegatury Urzędu Ochrony Zabytków obiecał, że w uzgodnieniu z rodziną Ś.P. Czesława Rybickiego zostanie wydana monografia okręgu POW w Łomży i otoczone opieką stworzone z Jego inicjatywy „Muzeum Sportu” w MOSiR. Przypomniał, że z inicjatywy Zmarłego przetłumaczono „Księgę pamiątkową Żydów łomżyńskich”. Z kolei prof. Adam Cz. Dobroński z UwB w mowie przed wyprowadzeniem ciała na stary cmentarz wspomniał badania nad dziejami Łomżyńskiego Towarzystwa Wioślarskiego. Łomżyniakom w okresie carskim chodziło nie tylko o aktywny wypoczynek nad rzeką i podziwianie krajobrazu Doliny Narwi, ale o „budzenie umysłów i serc” Polaków. To zadanie współcześnie uczynił misją życia Czesław Rybicki.

 

Relacja: Mirosław R. Derewońko

Zdjęcia: Tadeusz Trepanowski

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę