Płoną Forty
Dwa razy wczorajszego wieczoru strażacy wyjeżdżali po pożarów suchych traw na fortach w Piątnicy. Najpierw zapalił się Fort nr 3, a ponad godzinę później Fort nr 2. Nikt nie ma wątpliwości, że były to podpalenia.
Jak Polska długa i szeroka wczesną wiosną nad nieużytkami, ale czasami także łąkami zaczynają unosić się kłęby dymu... Także wokół Łomży strażacy odnotowali już pierwsze interwencje przy gaszeniu wypalanych traw. Tylko wczoraj wieczorem dwukrotnie wyjeżdżali gasić pożary fortów w Piątnicy i raz do gaszenia płonących trwa w okolicach Wizny. Tego typu pożary zwykle to celowe działanie ludzi. Strażacy przypominają, że wypalanie traw to wykroczenie, za które grozi areszt lub grzywna. Apelują także, aby tego nie robić, bo przynosi to niepowetowane straty w środowisku przyrodniczym i niepotrzebnie angażuje siły ratownicze, które w tym czasie mogą być bardziej potrzebne w innych miejscach. Tylko w przypadku pożarów na fortach w Piątnicy – pierwszy pożar zgłoszono strażakom o godzinie 19.45, a drugi o 21.06 - w akcje gaśnicze zaangażowanych było strażaków 22 strażaków z jednostek zawodowej PSP w Łomży i OSP w Piątnicy. Łącznie paliło się na powierzchni niemal hektara.
Około godziny 22.30 pożar trawy zgłoszono także w Wiźnie. Tu dzięki szybkiej interwencji miejscowych strażaków ochotników ogień objął niewielka powierzchnię przy ul. Cmentarnej.