Drogowcy wracają na Niemcewicza
Po zimowej przerwie wznowione zostały prace przy przebudowie ulicy Niemcewicza w Łomży. Obecnie wykonywane są chodniki i parkingi na odcinku pomiędzy ul. Małachowskiego i Przykoszarową, ale po niedzieli utrudnienia w ruchu będą znacznie większe. Od wtorku planowane jest rozpoczęcie frezowania nawierzchni jezdni na odcinku od ul. Małachowskiego do ul. Zawadzkiej, co sprawi, że dojazd do SP 10 będzie utrudniony przez pół roku.
Ulica Juliana Ursyna Niemcewicza ma 681 metrów długości i sięga od skrzyżowania z ul. Zawadzką w okolicy kościoła Krzyża Świętego do skrzyżowania z ul. Przykoszarową w okolic cmentarza. To ważna ulica, bo przebiega przez środek dużego osiedle bloków i przy niej znajdują się m.in.: Szkoła Podstawowa nr 10 oraz Przedszkola Publiczne nr 14 i 15. jej remont zaczął się w ubiegłym roku. Wykonano wówczas prace na jezdni na odcinku od Przykoszarowej do Małachowskiego. Teraz drogowcy powrócili do przerwanych na zimę prac, przy czym po niedzieli mają rozpocząć się prace na drugim odcinku od Małachowskiego do Zawadzkiej. Łukasz Czech z ratusza podaje, że frezowanie nawierzchni tej części ulicy rozpocząć ma się w najbliższy wtorek 12 marca. Prace planowane są na pół roku, bo poza wymianą nawierzchni jezdni przebudowywana ma być cała infrastruktura techniczna i znajdujące się tu sieci i instalacje.
- W związku z powyższym dojazd do Szkoły Podstawowej nr 10 jest zalecany od ul. Przykoszarowej lub ul. Sybiraków – podaje miejski urzędnik.
Przebudowa ul. Niemcewicza kosztować ma blisko 6 mln zł. Niespełna 1/3 tej kwoty to dotacja jaką miasto otrzymało z „Rządowego Programu na rzecz Rozwoju oraz Konkurencyjności Regionów poprzez Wsparcie Lokalnej Infrastruktury Drogowej”.