O niepełnosprawnych i pomocy
- Organizacje mają moc dobrej energii, ale mogą się wypalić... - twierdzi Lucyna Antecka, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Łomży i zwolennik rozwoju tzw. zatrudnienia wspomaganego, czyli kiedy w pracy osobie niepełnosprawnej towarzyszy w roli opiekuna tzw. trener pracy. W Łomży od pół roku działają dwie 15-osobowe grupy ZW, stworzone we wrześniu i styczniu, jednak – zdaniem dyrektor ZSS - „ogromnym, milowym krokiem” byłoby, gdyby fundusze na taką formę aktywizacji szły z budżetu rządowego, a nie musiały być pozyskiwane w konkursach na projekty. Opowiadała o datach końcowych projektów i „kolejeczkach” na konferencji w biurze poseł Bernadety Krynickiej.
Tematów spotkania w Parku Przemysłowym Łomża było multum. Z grubsza dałoby się je podzielić na sprawy związane z zatrudnianiem ludzi niepełnosprawnych oraz dotyczące rozległych i wartych dziesiątki miliardów złotych inicjatyw społecznych partii władzy Prawo i Sprawiedliwość z budżetu państwa polskiego. Dyrektor ZSS Lucyna Antecka przybliżyła doświadczenia w Łomży praktycznie nowatorskie, dziękując kilkunastu „przedsiębiorstwom i instytucjom, które zdecydowały się na ten odważny krok”. Odwagi od prowadzących firmy czy nimi kierujących wymagało zatrudnienie osób z orzeczeniem o niepełnosprawności intelektualnej. Zdaniem dyrektor ZSS, „to nie tylko odbiorcy, duża grupa umie pracować, mogą sprawdzić się jako pracownicy”. Praktycznym sprawdzianem tej szczytnej idei dostrzeżenia niepełnosprawnych jest współpraca, m.in., z przedszkolami nr 2 i nr 14, MPK, MBP, ODN – CEN, spółdzielniami socjalnymi Alexis i Łomżanka. Zatrudnieni tam mają do wykonania proste prace pomocnicze, jak np. porządki czy segregowanie. - Sprawdzają się na takich stanowiskach – zapewniała dyrektor Antecka, chwaląc za systematyczność i szczere oddanie pracy. W Łomży Stowarzyszenie Czas Rozwoju na te działania pozyskało pieniądze z Fundacji Inicjatyw Obywatelskich, jednak prezesująca wcześniej stowarzyszeniu dyrektor Antecka zwracała uwagę na towarzyszące projektom daty końcowe, czyli raptowny koniec dofinansowania – oraz „kolejeczki”.
Krynicka: „Strajk niepełnosprawnych był polityczny”
Poseł Bernadeta Krynicka zapewniła dyrektor ZSS krótkim zdaniem, że „nie będzie ryzyka”, gdyż ustawa o zatrudnieniu wspomaganym wejdzie w życie 1. stycznia 2020 roku. - Lata zaniedbań, nie da się tego zrobić w krótkim czasie... – skomentowała obszerny zakres tematów, jakie stawia przed rządem istnienie w społeczeństwie ludzi niepełnosprawnych. Zdaniem poseł Bernadety Krynickiej, jak to określiła, „pierwszy strajk niepełnosprawnych był polityczny, ten drugi będzie mieć ten sam charakter”. Odniosła się w ten sposób do wstrząsającego protestu ludzi na wózkach - przez 40 dni w Sejmie z kwietnia i maja 2018 - oraz do zapowiadanego przez Jakuba Hartwicha (radny w Toruniu, Koalicja Obywatelska) na 23. maja 2019 ponowienia protestu przeciw – jak określił w wywiadzie – pomijaniu potrzeb niepełnosprawnych przez premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, PiS. Poseł Krynicka (PiS) na koniec: - Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego strajku.
Dziesiątki miliardów złotych pójdą na pomoc socjalną
Parlamentarzystka partii rządzącej PiS w pierwszej części konferencji opisywała w telegraficznym skrócie założenia form pomocy społecznej z budżetu państwa dla najuboższych oraz przewidywane koszty szacunkowe pięciu programów rządowych. Program 500 złotych + będzie od lipca na każde dziecko, w tym niepełnosprawne – koszt 18 i pół miliarda złotych. Zatrudnieni na umowę o pracę i umowę zlecenie młodzi do 26 r. ż. będą mieć ulgi podatkowe PIT (nie z działalności gospodarczej) – koszt 2 – 3 miliardy złotych. Podniesienie o 100 procent sumy kosztu pracy i obniżenie podatku z I progu dochodowego z 18 % do 17 procent – kosztem 7 do 10 miliardów złotych. Zdaniem poseł Krynickiej, jeżeli obywatel zarabiał 3000 zł brutto, po wprowadzeniu zmian będzie mieć w portfelu od 600 zł do 1000 zł więcej rocznie. W maju ma być wypłacana 13. emerytura w wysokości 1100 zł – koszt 9 do 10 miliardów złotych. Państwo ma dołożyć także ok. 800 milionów zł na zredukowane połączenia autobusowe, ale nie odtwarzając państwowej bazy PKS, tylko dotując przewozy lokalne. - Budżet państwa jest gotowy, by sfinansować nową 5-tkę PiS – zakomunikowała poseł Bernadeta Krynicka. Przywoływała inicjatywy socjalne: emerytury dla matek czworga i więcej dzieci, wnioski składa się w ZUS lub KRUS; dofinansowania żłobków i klubów malucha do 3. r.ż., wsparcie WTZ-ów, podnoszenie renty socjalnej od 865 zł do 1029 zł (może być 1100 zł), zasiłek pielęgnacyjny ze 184 ma wzrosnąć do 215 zł, wynagrodzenia dla opiekuna osoby niepełnosprawnej z 520 do 620 zł...
Mirosław R. Derewońko
