Wicemarszałek Olbryś
- Nie jestem fircykiem – mówi 60-letni Marek Olbryś z Łomży, nowy wicemarszałek województwa podlaskiego. - Wyzwań jest sporo, ale nie mam małych dzieci. Mam doświadczenie i wiedzę, które chciałbym spożytkować dla dobra wspólnego. I nie zawieść oczekiwań tych 15 tysięcy ludzi, którzy na mnie głosowali – dodaje. We wtorek wieczorem Olbryś z PiS został wybrany jako wicemarszałek do nowego zarządu województwa stworzonego przez polityków tej jednej partii. - Dziś mieliśmy przejęcie władzy, a jutro zaplanowane jest pierwsze posiedzenie zarządu województwa, na którym formalnie zostaną rozdzielone kompetencje – mówi nie chcąc zdradzać czym będzie się zajmował przez najbliższe lata. Na pewno przestanie być dyrektorem MPGKiM.
Marek Olbryś jest absolwentem Wyższej Szkoły Agrobiznesu w Łomży, Wyższej Szkoły Zarządzania i Przedsiębiorczości im. Bogdana Jańskiego w Łomży, oraz Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, gdzie ukończył studia podyplomowe. Od 2015 roku jest dyrektorem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży, z którą to firmą związany jest od 30 lat przechodząc w niej wszystkie szczeble kariery.
Olbryś to także doświadczony samorządowiec, który pięciokrotnie już wybierany jako radny Sejmiku wojewódzkiego. W 2007 roku był przez kilka miesięcy wicemarszałkiem województwa podlaskiego i wówczas odpowiadał m.in. za służbę zdrowia. Wczoraj przedstawiając swoich kandydatów na wicemarszałków marszałek Artur Kosicki jako pierwszego przedstawił Marka Olbrysia. Wielu odczytało, że teraz miałby on zostać „pierwszym” wicemarszałkiem. Pytany o to jakie dziedziny samorządności tym razem będzie nadzorował Olbryś mówi, że wszystko będzie publicznie wiadomo po jutrzejszym posiedzeniu zarządu, gdy formalnie zostaną rozdzielone zadania.
- Na pewno to nie będzie lekka praca – mówi nowy wicemarszałek z Łomży, podkreślając, że wyzwań jest sporo. - Mówią o mnie, że jestem takim łomżyńskim nacjonalistą, ale ja odbieram to jako pochlebną ocenę. Jestem patriotą i chcę działać na rzecz tej społeczności. Zawsze tak było, że lepiej było być tak, gdzie zapadają decyzje. Jeśli uda się te możliwości samorządu poukładać z działalnością rządu, to wszyscy na tym zyskają - dodaje.
- Czy Łomża będzie miała kolej? - pytamy. – Starania będą i to szybko – zapewnia wicemarszałek Olbryś.
Objęcie funkcji wicemarszałka przez dotychczasowego dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży oznacza, że zwalnia się to stanowisko.
- Złożyłem do prezydenta Łomży podanie o urlop bezpłatny na czas pełnienia funkcji wicemarszałka. Kto będzie moim następcą nie wiem – mówi Marek Olbryś.
Teoretycznie w MPGKiM jest wicedyrektor, ale wyścig potencjalnych następców też już ruszył.