
Polskie święta w dawnym stylu
Święta Bożego Narodzenia nieodmiennie kojarzą nam się z tradycyjnym, zdrowym i smacznym jedzeniem. Coraz rzadziej jednak potrafimy przyrządzić tradycyjne potrawy jak należy czy znaleźć do tego odpowiednie składniki, albo najzwyczajniej brakuje nam na to czasu. Jak temu zaradzić rozmawiamy z Tomaszem Siergiejewiczem, współwłaścicielem łomżyńskiej restauracji „Syta Panna” słynącej w regionie i nie tylko z najrozmaitszych przysmaków, regularnie nagradzanych choćby w ogólnopolskim konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo-Smaki Regionów”.
Często wzdychamy: kiedyś to były święta, nie to co teraz, kiedy nie ma już dobrych wędlin, inne potrawy też bardziej zalatują chemią niż smakują jak dawniej, nawet kiedy przyrządzamy je w domu, a kupowane w cukierniach ciasto też nie umywa się do tego wypiekanego niegdyś przez nasze babcie czy mamy – naprawdę nie ma już szans, by wskrzesić w kulinarnym aspekcie tę dawną magię świąt?
- Jest to jak najbardziej możliwe. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że kiedyś do świąt przygotowywano się odpowiednio wcześniej. Nasze babcie i mamy kisiły kapustę, suszyły mak, grzyby, wędziły śliwki i inne owoce na kompot. Odpowiednio wcześniej przygotowywano też mięsa na świąteczne wędliny – generalnie wyglądało to zupełnie inaczej niż obecnie, kiedy jesteśmy tak zabiegani i na nic nie mamy czasu.-
Wydaje się, że jest to szczególnie ważne w naszym regionie czy szerzej w województwie podlaskim, bo zawsze słynęły one z produktów i potraw najwyższej jakości, tak więc akurat tutaj nic nie stoi na przeszkodzie, by było tak nadal?
- Jest to oczywiście nadal możliwe, bo nasza pasja do gotowania wzięła się z tęsknoty za dawnymi czasami, chęcią powrotu do tych dawnych smaków. Dlatego już od wielu lat wytwarzamy produkty nawiązujące swoim smakiem do tego, co było kiedyś.-
„Syta Panna” od lat kultywuje te tradycje, wykorzystując nie tylko to co najlepsze do przygotowywania potraw i produktów, ale korzystając też z dawnych, jedynych w swoim rodzaju receptur, które są w państwa rodzinie od pokoleń – to chyba jedyna droga, żeby znowu mieć święta z prawdziwego zdarzenia?
- W naszym regionie przez stulecia przenikały się najrozmaitsze wpływy kulinarne, dlatego jest ona tak bogata i różnorodna, czerpiąc z kuchni żydowskiej, rosyjskiej, niemieckiej, tatarskiej i oczywiście rdzennie polskiej. Niezwykle ważne jest również to, by pamiętać przy okazji świąt o wszystkich zwyczajach, a nie tylko patrzeć na to, co jest modne, bo współczesny, zagoniony świat ma się nijak do polskich, świątecznych tradycji.-
Czy korzystacie państwo wyłącznie z dawnych receptur, czy również z autorskich, unikalnych przepisów?
- W naszym posiadaniu są przepisy zapisywane przez babcię czy mamę, które są punktem wyjścia do tworzenia unikalnych receptur, choćby na pasztet z sandacza z rakami, węgorza w sosie koperkowym, faszerowanego szczupaka pieczonego w tataraku czy keks dojrzewający, nagradzane „Perłami” na ogólnopolskich konkursach „Nasze Kulinarne Dziedzictwo-Smaki Regionów”. Na tegoroczne święta też proponujemy coś wyjątkowego. Po raz pierwszy w naszej ofercie znalazła się kiełbasa z karpia, potrawa dla której punktem wyjścia jest tradycyjny karp po żydowsku, ale jest to jednak coś zupełnie innego. Jest to biała, parzona kiełbasa, podawana w tradycyjnym, szarym sosie idealna na świąteczny stół. Drugą potrawą, którą chcemy zaproponować jest pstrąg solony, który po przyrządzeniu przypomina śledzia, ale jest od niego delikatniejszy i smaczniejszy.-
Państwa oferta jest znacznie bogatsza, co więc poleciłby pan na święta tym wszystkim, którzy chcieliby mieć na stole w te wyjątkowe dni smaczne i zdrowe potrawy, przyrządzane według tradycyjnych receptur, a po prostu nie są w stanie samodzielnie ich przyrządzić?
- Z naszej oferty bez problemu można wybrać 12 potraw wigilijnych, ale oprócz produktów „Sytej Panny” mamy również w sprzedaży wyroby zaprzyjaźnionych firm lokalnych, również dbających o najwyższą jakość, choćby: wędliny dymione jabłonką, prawdziwy, domowy chrzan czy też słynne makowce z Ejszeryszek. A korzystając z okazji pragnę, w imieniu żony, swoim i całej firmy, złożyć czytelnikom 4lomza życzenia zdrowych, radosnych i przede wszystkim smacznych świąt!-
Tu znajedziecie Państwo oferę na zamówienia świąteczne.
"Syta Panna”
Łomża, ul. Sikorskiego 134 czynne: 9.00 – 18.00
tel. 506-071-647
tekst płatny