Kandydat na prezydenta Łomży Mariusz Chrzanowski złożył do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Łomży, który oddalił protest wyborczy kandydata przeciw kandydatce Agnieszce Muzyk. - Do 25. października w samorządowej kampanii wyborczej wpłynęło do Sądu Okręgowego w Łomży 9 protestów wyborczych od różnych kandydatów – mówi sędzia Krzysztof Adamiak, rzecznik SO. - W rozpoznawanych sprawach 2 protesty Sąd oddalił, np. gdy protest dotyczył wypowiedzi w czasie rozmowy prywatnej, jednak w 7 sprawach Sąd wnioski uwzględnił w całości lub w części. Do godz. 15.30 w piątek wpłynęło 6 zażaleń na postanowienia.
zobacz: Chrzanowski pozwał Muzyk i przegrał w Sądzie Okręgowym
Strony w sprawach protestu wyborczego mają 24 godziny na złożenie zażalenia od postanowienia do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który ostatecznie rozstrzyga, kto np. przeprasza. Do tej pory skutkiem uwzględnienia protestów przez Sąd Okręgowy było to, że ludzi, którzy rozpowszechniali nieprawdziwe informacje Sąd zobowiązał do sprostowania. Sąd nakładał obowiązek niezwłocznego zamieszczenia sprostowania w środkach masowego przekazu, takich jak np. lokalne czasopisma lub portale internetowe. W jednej sprawie Sąd nakazał uczestnikowi podać sprostowanie nieprawdziwej informacji o wnioskodawcy w formie ogłoszenia, zamieszczonego na koncie Facebook. Obowiązek sprostowania informacji nakładano w ciągu od 4 do 24 godzin od uprawomocnienia się orzeczenia.
W razie odmowy lub niezamieszczenia sprostowania, odpowiedzi czy ewentualnie przeprosin przez zobowiązanego w sposób określony w postanowieniu, Sąd na wniosek zainteresowanego zarządza publikację w trybie egzekucyjnym, na koszt zobowiązanego. Sędzia Adamiak wyjaśnia, że przepisy ustawy z 5. stycznia 2011 r. „Kodeks wyborczy” mają na celu: „zapobieganie wypaczeniu wyniku wyborów przez rozpowszechnianie informacji nieprawdziwych”. Dotyczy to debaty publicznej, a nie rozmów prywatnych, zatem do czasu drugiej tury wyborów na prezydenta cz wójta w niedzielę, 4. listopada, w kręgu rodzinnym i znajomych można omawiać osobiste za i przeciw kandydatom.
Z rozpatrzonych przez Sąd Okręgowy protestów jeden dotyczył ludzi z Łomży, tj. rywalizujących o stanowisko w ratuszu, zaś jeden odnosił się do wydawcy Tygodnika Regionalnego „Kontakty”. Sąd nakazał zamieszczenie sprostowania, że kandydat na wójta gminy Szumowo Jarosław Cukierman jest tamże kandydatem. - Podana przez „Kontakty” informacja nie była nieprawdziwa, a nieaktualna – objaśnia sędzia. - Ze względu na rytm wydawniczy tygodnika, podano niepełną listę kandydatów, podczas gdy trwała, zgodna z terminarzem wyborczym, procedura zgłaszania i rejestracja w PKW.
Innym razem kandydat na wójta Szumowa Jarosław Cukierman zaprotestował przeciw wypowiedzi kandydata do Rady Gminy Szumowo Andrzeja Truchela na konwencji wyborczej. Spór dotyczył informacji, który z kandydatów na wójta gminy jest popierany przez partię Prawo i Sprawiedliwość. Sąd Okręgowy uwzględnił częściowo wniosek i nakazał sprostowanie nieprawdziwej informacji. Rozstrzygnięcie oparł na przedstawionych dokumentach z rejestracji kandydata na wójta, z których jasno wynikało, że Jarosław Cukierman jest popierany przez PiS. Zakazano rozpowszechniania tej informacji w przyszłości. Sąd ocenił, że oświadczenie innej osoby, dotyczące tego, czy kandydata partia popiera czy nie, nie narusza jego dóbr osobistych, stąd nie wymaga to nałożenia przeprosin.
Drugi kandydat na wójta Szumowa Robert M. Rosiak złożył z kolei protest przeciwko Jarosławowi Cukiermanowi. Zarzucił mu wypowiedź, z której można byłoby dowiedzieć się, że miał zaniechać obowiązków jako starosta zambrowski przy budowie drogi Srebrne – Ostróżne. - Sąd Okręgowy w Łomży ocenił, że taka wypowiedź Cukiermana jest nieprawdziwa, a w trakcie toczącej się kampanii wyborczej stawia startującego w tej gminie kandydata w negatywnym świetle – precyzuje rzecznik.
Kandydat na wójta Wizny Mariusz Soliwoda złożył protest przeciwko Zofii K. i zażądał od kobiety przeproszenia. Sąd Okręgowy oddalił protest: wypowiedzi padły w rozmowie prywatnej z kilkoma osobami. - Czego by Zofia K. o kandydacie na wójta nie mówiła, to jest osobą prywatną, zwykłym obywatelem, który na czas wyborów nie traci prawa do rozmowy na jakikolwiek ważny i ciekawy dla siebie temat – tłumaczy rzecznik. Zofia zarzuciła kandydatowi, że Klub Sportowy Skra Wizna ma nieopłacone faktury dostawcom i usługodawcom. Była przekonana, że Soliwoda jest członkiem zarządu. Na rozprawie prezes Skry potwierdził, że w płatnościach klubu były zaległości, a kandydat zrzekł się funkcji klubowej w 2015, czego jednak nie zgłoszono do Krajowego Rejestru Sądowego.
Kandydat na wójta gm. Kołaki Kościelne Sylwester Jaworowski złożył protest przeciw Andrzejowi Misiewiczowi (nie przeszedł do 2. tury). Misiewicz zarzucał Jaworowskiemu, że nie odpowiedział w ustawowym terminie na pytanie zadane we wrześniu 2018 , na co wydaje pieniądze gmina. Ale Sąd nakazał sprostowanie Misiewiczowi w portalu, gdyż okazało się, że pytanie o koszty w gminie zadał nie we wrześniu, a dopiero w październiku, najgorętszym w tym roku miesiącu - wyborczym.
Mirosław R. Derewońko
