Kolizyjny wtorek
Do ośmiu kolizji drogowych doszło wczoraj w Łomży i najbliższej okolicy. Wśród nich było zderzenie z sarna, która wbiegła wprost przed peugeota jadącego drogą krajową nr 64 Łomża – Jeżewo.
Do kolizji z sarną doszło około godz. 11.10 na odcinku pomiędzy Wizną a Strękowa Górą. 49-letniemu kierowcy peugeota na szczęście nic złego się nie stało, a zwierze padło na miejscu.
Przyrodnicy mówią, że droga Łomża – Jeżewo przebiegają w rejonie doliny Narwi ma nieoficjalną nazwę ,,drogi śmierci zwierząt”. Przestrzegają też, że jesteśmy tuż przed okresem najintensywniejszych jesienno-zimowych migracji zwierząt z doliny Narwi w kierunku wyżej położonych lasów sosnowych. Drogi zwierząt i ludzi bardzo często przecinają się dlatego po raz kolejny przestrzegają kierowców i proszą o zachowanie szczególnej ostrożności
Jako kolizję zakwalifikowano także zdarzenie z wczorajszego południa na drodze Łomża - Zambrów przy zjeździe do Siemienia Nadrzecznego. Tu kierujący seatem – według policjantów - nie dostosował prędkości do trudnych warunków drogowych i najechał na tył volkswagena, który chciał skręcić w lewo. Policja podaje, że kierowcy seata zatrzymano prawo jazdy za stworzenia realnego zagrożenia w ruchu drogowym i sprawą będzie zajmował się sąd.