Drogowcy naprawiają nową Polową
Co najmniej 12 tysięcy złotych będzie kosztowała naprawa asfaltowego dywanika na fragmencie ulicy Polowej, która popsuła się po ulewie 13 lipca. Woda wysadziła wówczas studzienkę i podmyła nową drogę. Dziś rozpoczęły się prace remontowe i są utrudniania w ruchu. Grzegorz Daniluk z ratusza podaje, że wstępny koszt naprawy jezdni może się zmienić, jeśli w czasie wykonywania zajdzie konieczność zmiany zakresu robót.
Ulica Polowa była kompleksowo remontowa w ubiegłym roku. Wykonano m.in. nową kanalizację burzową, którą włączono do kanalizacji ogólnospławnej w ul. Wojska Polskiego. W lipcu po krótkiej ulewie spływająca w to miejsce woda wysadziła jedną ze studzienek i w konsekwencji uszkodziła jezdnię. Przez półtora miesiąca część zniszczonej ulicy wyłączona była z ruchu i dopiero dziś rozpoczęła się naprawa jezdni. Wcześniej pracownicy MPWiK naprawili uszkodzoną studnię „tak, aby zminimalizować ryzyko ponownej awarii”.
Według miejskich specjalistów, docelowym rozwiązaniem problemu wysadzania przez spływającą wodę włazów studzienek na skrzyżowaniu ul. Polowej z ul. Wojska Polskiego jest budowa nowego kanału deszczowego w ul. Wojska Polskiego na odcinku od ul. Polowej do ul. Sikorskiego. Tu bowiem znajdują się dwa duże kanały deszczowe, w tym jeden o średnicy 1400 mm. To jednak może nastąpić dopiero przy przebudowie tego odcinka ulicy. I choć jest ona potrzebna, także ze względu na stan nawierzchni ulicy, póki co nie jest zapowiadana.