Mariusz Chrzanowski chce nadal być prezydentem Łomży
- Dzisiaj podjąłem decyzję o poinformowaniu społeczności lokalnej o tym, że będę ubiegać się o reelekcję w wyborach samorządowych 21. października 2018 roku – mówi Mariusz Chrzanowski, 34-letni prezydent Łomży i od 14 lat członek Prawa i Sprawiedliwości, którego partia nie wskazała jednak na kandydata PiS do prezydenckiego fotela nad Narwią. Tymczasem sympatycy Chrzanowskiego zaczęli zbierać podpisy na listach poparcia Komitetu Wyborczego Wyborców Mariusza Chrzanowskiego.
Mariusz Chrzanowski, prezydent Łomży w latach 2014 – 2018, przy różnych okazjach deklarował podanie decyzji o ewentualnym kandydowaniu dopiero w chwili, gdy premier Mateusz Morawiecki poda termin wyborów samorządowych. - Oprócz tego, miałem mnóstwo głosów poparcia od ludzi z różnych środowisk – opowiada, gdy pytamy, czy ciśnie w kąt legitymację partyjną PiS i wystartuje jako kandydat pod innym szyldem partyjnym. Nie bierze tego pod uwagę. - Od początku działałem w Prawie i Sprawiedliwości, jeszcze jako 19-letni student, kiedy PiS miał jednocyfrowe poparcie i w Łomży praktycznie nie istniał – tłumaczy swoje przekonania. - Mam twardy kręgosłup moralny.
Prezydent zauważa w krótkiej rozmowie telefonicznej, że do dzisiaj nikt z tej partii nie zwrócił się do niego w sprawie wsparcia w wyborach: ani kandydatka PiS Agnieszka Muzyk, ani pełnomocnik komitetu wyborczego poseł PiS Lech A. Kołakowski... Być może, to też przesądziło o jego decyzji. Wylicza: 14 lat członek PiS, członek Rady Miasta dwóch kadencji z listy PiS, prezydent z listy PiS.
Sympatycy będą zbierać podpisy jeszcze we wtorek i środę. W czwartek planowane jest złożenie wniosku o rejestracje komitetu. - To dobry element aktywności społecznej – ocenia inicjatywę, aby zbierać podpisy, choć wystarczy ich 20 w mieście wielkości Łomży, zgodnie z ordynacją wyborczą. - Budzenie się społeczeństwa obywatelskiego do działania jest dynamiczniejsze w czasie kampanii.
Mirosław R. Derewońko