Przejdź do treści Przejdź do menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Arcyciekawa monografia Łomży prof. Sychowicza za 39 zł

Główne zdjęcie
Monografia Łomży

Cudów zręczności i pomysłowości dokonał historyk prof. Krzysztof Sychowicz, by na 440 stronach A4 pomieścić 1000 lat historii grodu nad Narwią, nie licząc śladów sprzed 10 000 lat, gdy na ziemi łomżyńskiej przemieszczały się polujące na renifery 20-osobowe grupy myśliwych. Pod redakcją i z wydatnym udziałem autorskim Profesora ukazała się monografia „Łomża na przestrzeni dziejów” i trafiła do sprzedaży w Miejskim Domu Kultury przy Wojska Polskiego. Egzemplarzy jest niewiele... A książka dość ciężka, choć ciężarem nie przytłacza, fascynuje ogólną i szczegółową wiedzą o minionych stuleciach miasta nad Narwią, które w tym roku obchodzi 600-lecie nadania praw miejskich.

Duża i różnorodna, zważywszy, że w 8 rozdziałach pojawiają się tak rozmaite ujęcia faktów, style pisania i mnogość szczegółów, że trzeba kilkudziesięciu minut, aby zapoznać się choćby z logiką układu całości i imponującą zawartością. Profesor Sychowicz zaprosił do współpracy naukowców i praktyków obcowania z dziejami. Archeolodzy Mieczysław Bienia i Małgorzata Kuklińska opisują Łomżą od epoki kamienia ponad 8 tys. lat przed nasza erą po średniowiecze w wieku XV, kiedy to miasto na wzgórzu nad Narwią wyłaniało się z historycznego niebytu. Czy ktoś współcześnie myśli, tak jak naukowcy, że 2 tysiące lat przed nami ludzie palili zmarłych na stosach i w popielnicach ich prochy wkładali do grobu? Rozdział liczy 30 stron i zawiera ilustracje, m.in., narzędzi i wykopalisk.
Dr hab. Radosław Lolo na 21 stronach przybliża wczesnonowożytną Łomżę do rozbiorów Polski w 1795 roku. Poznajemy podziały administracyjne w XVI, XVII i XVIII wieku, miasto jako ośrodek polityczny i administracyjny, funkcjonowanie sejmiku szlacheckiego, organizację władz miejskich, sądownictwo, rzemiosło i handel. Łomża w 1564 r. mogła mieć ok. 3300 mieszkańców, po Potopie Szwedzkim w 1667 tylko 300. Lata prosperity są rzadsze niż upadki z powodu wojen i epidemii...
Osobny rozdział poświęcono historii kościoła katolickiego od XV do końca XVIII w. Ks. Waldemar Graczyk i Jolanta M. Marszalska przedstawili świątynię parafialną sprzed ponad 500 lat - Katedrę, życie religijne i moralne, cmentarz, szpital i zakony: Jezuitów, Benedyktynek, Kapucynów, Pijarów.
Kierująca Archiwum Państwowym Danuta Bzura ukazała dzieje Łomży od zaborów aż do powrotu Polski na mapę Europy w 1918 r. jako niepodległego państwa. Przygląda się dziejom ustrojowym i gubernatorom łomżyńskim: najważniejszym urzędnikom rosyjskim, mianowanym przez cara, oraz prezydentom Łomży. Archiwistka wędruje po mieście, obserwując, jak powstaje ratusz w 1823. Kto wie, iż 200 lat temu było 10 budynków murowanych, 251 drewnianych, cieszy się nowoczesnością. Na ponad 50 stronach rozdziału jest miejsce dla katolików, prawosławnych, ewangelików i żydów, powstańców listopadowych 1830 i styczniowych 1863, wspomnień o powstaniu ulic, szkół i firm.
Tomasz Dudziński opisuje trudne czasy II Rzeczpospolitej: społeczeństwo, polityków i samorząd, infrastrukturę miasta, w którym nie było kanalizacji – ścieki spływały do Narwi - ani wodociągu – wodę czerpano ze studni lub rozwozili ją woziwodowie. W 1936 roku w mieście buło 30 dorożek konnych i 4 taksówki. Połowa zakładów rzemieślniczych to krawcy, szewcy, czapnicy i kuśnierze. Z przełomu lat 20. i 30. pochodzi hala targowa na Starym Rynku i hale biskupie przy Giełczyńskiej. Dużo z monografii dowiemy się na temat życia kulturalnego, społecznego i sportowego Łomży, w której w epoce międzywojennej 1918 – 39 rej wodziło Wojsko Polskie, opiewany 33 Pułk Piechoty.
Michał Kaczyński opisuje wrzesień 1939 w regionie łomżyńskim, mobilizację żołnierzy i działania wojenne, natomiast Kamil Leszczyński – okupację sowiecką i okupację niemiecką. Ponad 100 stron bierze na swoje barki prof. Krzysztof Sychowicz, ukazując czas od komunistycznej „wolności” do pełnej samorządności po 1989 aż po dosłownie dzisiejszą współczesność. Sprzyjają lekturze zdjęcia placów, ulic, budowli, wydarzeń, mapy, szkice, dokumenty. Niejedno pokazuje łomżyniaków „stąd” lub „przyjezdnych”.
Są 34 aneksy, np. z przekładem przywileju księcia Janusza I na wójtostwo w Łomży z roku 1400 czy przywileju lokacyjnego z 1418. Jeśli dodamy listy radnych oraz b. obszerny indeks nazwisk na koniec, będzie co czytać i sprawdzić, czy i dlaczego nie ma nas w tej monografii.

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę