Nadchodzi moda na czytanie?
Z jednej strony słyszymy zatrważające dane, które mówią, że nawet połowa Polaków nie czyta w ciągu roku choćby jednej książki. Z drugiej, w księgarniach stacjonarnych i internetowych od kilku lat zauważyć można zwiększony ruch i coraz więcej sprzedanych książek. Jaka jest więc prawda o czytelnictwie w Polsce i czy rzeczywiście nastała moda na czytanie?
Coraz lepsza sprzedaż książek
Książki przez całe życie funkcjonują blisko nas. W szkole, w formie podręczników i lektur, na studiach – jako materiały naukowe, wreszcie w dorosłym życiu – możemy korzystać z bogatej oferty literatury zawodowej, związanej z wykonywaną pracą. Tyle o „obowiązkowym” czytaniu. Warto zwrócić uwagę jeszcze na strefę zainteresowań, która jest przecież dobrowolna – tam literatura wciąż przegrywa z innymi rozrywkami, głównie komputerem, telewizją oraz internetem, a ostatnio także ze smartfonem. Niemniej jednak książki od lat zaliczają się do najchętniej wybieranych prezentów dla bliskiej osoby, a bogata oferta wydawnictw oraz księgarń sprzyja wybieraniu ulubionych tytułów – czy to dla kogoś, czy dla siebie.
Chętnie czytamy polskich autorów
Mimo że statystyki dotyczące czytelnictwa w Polsce wciąż pozostawiają wiele do życzenia i w porównaniu, chociażby do państw skandynawskich, gdzie tradycje czytelnicze przekazywane są z pokolenia na pokolenie, sytuują nas w szarym ogonie państw rozwijających się, to widać światełko w tunelu. Polacy coraz chętniej sięgają po książki z własnej woli, a nie dlatego, że zmusza ich do tego szkoła, studia czy praca. Z lektur nieobowiązkowych najchętniej czytamy beletrystykę. Powieść traktujemy nie tylko jako formę rozrywki, ale w dużej mierze także jako cenne źródło wiedzy o współczesnym społeczeństwie. Stąd tak wielkie zainteresowanie skandynawskim kryminałem, zachodnią literaturą erotyczną, czy polskim thrillerem. Cieszyć może fakt, że równie chętnie co po zagraniczną powieść, sięgamy także po książki polskich autorów, jak choćby Remigiusz Mróz czy Zygmunt Miłoszewski. Miłośnicy ambitnej literatury chętnie czytają powieści Szczepana Twardocha, Doroty Masłowskiej czy Olgi Tokarczuk – autorzy ci nie tylko opowiadają historię, ale jednocześnie podejmują bardzo ważne kwestie dotyczące bieżącej polityki, światopoglądu i tożsamości.
Książki kupujemy online i stacjonarnie
Za preferencjami czytelników nadąża oferta księgarń i sklepów z książkami. Największe polskie sieci oferują bogaty dostęp do swojej oferty, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online. Dzięki temu, zarówno miłośnicy internetowych zakupów, jak i wszyscy ci, którzy lubią wybrać się do księgarni, by dotknąć i zobaczyć książki przed zakupem, będą usatysfakcjonowani.
tekst płatny
