Gigantyczna wycena modernizacji oczyszczalni ścieków
MPWiK chciało wydać na nią około 40 mln zł netto, ale oferta jest niemal dwa razy wyższa. Pierwszy etap modernizacji łomżyńskiej oczyszczalni ścieków warszawska firma IDS – BUD S.A. wyceniła na... 80 milionów złotych. To jest jedyna oferta.
O potrzebie modernizacji oczyszczalni ścieków w Łomży władze mówią od kilku lat. Inwestycję przygotowywały poprzednie władze miejskiej spółki, ale ich wniosek o unijną dotację na „Rozbudowę i przebudowę oczyszczalni ścieków oraz budowa kanalizacji sanitarnej w ulicy Nowogrodzkiej w Łomży” składany na przełomie 2015 i 2016 roku do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020, ostatecznie został odrzucony. To stało się bezpośrednim powodem dla prezydenta Łomży do zmiany władz MPWiK. Nowy wniosek został szybko poprawiony, jeszcze raz złożony i tym razem pozytywnie oceniony. Za pierwszym razem koszt całego przedsięwzięcia został oszacowany na ponad 68 mln zł, a dotacja o którą zabiegano miała przekroczyć 47 mln zł. Za drugim razem wartość projektu to 52,3 mln zł, a przyznane dofinansowanie to 27,1 mln zł. Warto zaznaczyć, że projekt „Rozbudowa i przebudowa oczyszczalni ścieków oraz uporządkowanie gospodarki wodno- ściekowej na terenie Łomży” dotyczy nie tylko samej modernizacji oczyszczalni, ale także budowy kanalizacji w ulicach Nowogrodzkiej, Polowej czy Szmaragdowej.
W poniedziałek w MPWiK otwierano koperty z ofertami na I etap modernizacji oczyszczalni i ul. Szmaragdową (Nowogrodzka i Polowa już zostały zrobione). Na wstępie oferentów poinformowano, że spółka do wydania ma 40 mln zł netto. Prace na ul. Szmaragdowej łomżyńska spółka Jemielity Inżynieria Sanitarna wyceniała na niemal ćwierć miliona złotych, ale to oferta warszawskiej firmy IDS – BUD S.A na rozbudowę i przebudowę oczyszczalni ścieków była zaskoczeniem. Firma swoje prace wyceniała na 79 mln 802 tys. 400 złotych.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami inwestycja miała być finansowana z unijnej dotacji i kredytu jaki musi zaciągnąć miejska spółka. W ubiegłym roku MPWIK wypracowała zysk na poziomie 626 tys. Zgodnie z decyzją prezydenta miasta jego większość – 340 tys. zł została przeznaczona na wypłatę nagród dla załogi. - 176 tys. zł prezydent zostawił w spółce na zasilenie kapitału zapasowego, 10 tys. zł na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, a pozostałe 100 tys. zł pobrał jako dywidendę do budżetu miasta.