Nagroda za informacje o jasnorudym kocie Maćku
- Proszę o pomoc w poszukiwaniu mojego rudego kota Maćka, który zaginął w niedzielę, 6. maja, po godzinie 22. w okolicy ulic: Senatorskiej, Woziwodzkiej i Dwornej – apeluje Pan Paweł, mieszkaniec Łomży. - Kot Maciek ma 10 lat, sierść w ciemniejsze prążki. Rok temu został dotkliwie pobity i doznał wstrząsu mózgu. Miał połamaną całą szczękę, dlatego się nie domykała. Mieszkał z naszą rodziną od 2010 roku. Był bardzo przywiązany do domu, zawsze powracał na noc. Moim zdaniem, Maciek był za mądry i zbyt zwinny, żeby dać się złapać psom. Za pomoc oferuję nagrodę 1 000 zł.
Pan Paweł obawia się, że do zniknięcia kota Maćka mogli przyczynić się źli ludzie. - W obecnych czasach, kiedy jest duża świadomość, dotycząca obowiązku szacunku do zwierząt, byłby to niecny i wymagający potępienia czyn oraz pociągnięcia do odpowiedzialności ewentualnych sprawców – kontynuuje przygnębiony stratą bliskiego stworzenia mężczyzna. Po śmierci babci kotek stał się dla właściciela prawdziwym przyjacielem. - Przywiązał się do mnie jak wierny pies, był bardzo mądry i czuły. Kochałem go... Traktowałem jak bliskiego mi człowieka...
Pan Paweł zwraca się z serdeczną prośbą o pomoc w odnalezieniu towarzysza. - Bardzo mi zależy na odszukaniu Maćka, więc dla znalazcy lub informatora, który może pozostać anonimowy, co się stało z moim kotem, przeznaczyłem 1 000 zł w nagrodę. Proszę o kontakt pod numer telefonu: 798 583 794.
Mirosław R. Derewońko