Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 24 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Zmiana stawek opłat za śmieci zasadna... ale po wyborach?

Główne zdjęcie
Wiceprezydent Andrzej Garlicki

- Wyniki finansowe wskazują, że przy najbliższej kalkulacji opłat należy uwzględnić korektę, która spowoduje zbilansowanie kosztów w obu sektorach – napisał Andrzej Garlicki, z-ca prezydenta Łomży odnosząc się do wyliczeń radnego Zbigniewa Prosińskiego odnośnie nadpłat za śmieci przez mieszkańców blokowisk i niedopłat w przypadku osiedli domków jednorodzinnych. Jednocześnie Garlicki zaznacza, że w roku 2018 nie planuje się złożenia do Rady Miejskiej wniosku o zmianę opłat.

Kwestia rozliczeń gospodarki śmieciowej i prowadzonej polityki śmieciowej władz miasta, pojawiła się pod koniec stycznia, gdy radny Zbigniew Prosiński w oparciu o przedstawione mu przez miejskich urzędników dane wykazał, że mieszkańcy blokowisk za zbieranie, wywożenie i utylizację śmieci zapłacili w ubiegłym roku o ponad 450 tysięcy złotych więcej niż wyniosły te koszty, podczas gdy wpłaty mieszkańców osiedli domków jednorodzinnych były o 105 tys. zł mniejsze od ich kosztów. Radny mówił, że do tego dochodzą też inne mniejsze koszty np. pracowników w ratuszu, ale one też powinny być sprawiedliwie rozdzielone pomiędzy mieszkańców Łomży i domagał się od prezydenta ustalenia „sprawiedliwych” stawek podatku śmieciowego w Łomży.  
Teraz oficjalnie odpowiadając na interpelację radnego zastępca prezydenta Andrzej Garlicki podał, że po uwzględnieniu pominiętych przez radnego kosztów systemu, które wyliczono na 453 tys. 294,39 zł, przy całościowych kosztach przekraczających 6 milionów złotych, w przypadku zabudowy wielorodzinnej bilans wpłat i kosztów rzeczywiście jest dodatni, ale wynik jest znacznie niższy niż podawał radny.  Mieszkańcy blokowisk w 2017 roku za śmieci mieli nadpłacić (+)82 tys. 759,5 zł. W przypadku zabudowy jednorodzinnej wynik jest ujemny, przy czym niedopłata wynosi  (-)189 tys. 687,18 zł. 
- Wyniki finansowe wskazują, że przy najbliższej kalkulacji opłat należy uwzględnić korektę, która spowoduje zbilansowanie kosztów w obu sektorach – napisał Garlicki  zastrzegając natychmiast, że  w roku 2018 nie planuje się złożenia do Rady Miejskiej wniosku o zmianę opłat. 
Garlicki przekonuje, że różnice są konsekwencją decyzji radnych miasta, którzy w grudniu 2016 roku „podnosili liczne argumenty za tym, aby stawki opłat w zabudowie jednorodzinnej i wielorodzinnej nie były tak zróżnicowane”.
- Jeżeli jednak weźmiemy pod uwagę, że poziom selektywnej zbiórki odpadów w zabudowie jednorodzinnej jest około trzykrotnie wyższy niż w wielorodzinnej, a to przekłada się na koszty, które nie zawsze mogą mieć bezpośrednie odbicie w kalkulacji, bo wpływają przede wszystkim na jednostkowe średnie koszty przetworzenia i zagospodarowania odpadów, to należy uznać, że ustalone stawki są sprawiedliwe dla mieszkańców obu sektorów – twierdzi Garlicki.

Przeliczając podane przez Garlickiego dane na gospodarstwa domowe wychodzi, że w blokowiskach każde gospodarstwo w ubiegłym roku nadpłaciło po ok. 4,7 zł, a w domkach oszczędności wyniosły po ok. 47,5 zł.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę