Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 04 czerwca 2023 napisz DONOS@

Droga „wygódka” ma awarię

To miał być szalet miejski na miarę Łomży w XXI wieku. Nowoczesną „wygódkę” w pobliżu Placu Niepodległości oddano do użytku jesienią 2016 roku. Ma postać niewielkiego kontenera, ale kosztowała niemal równe 200 tysięcy złotych, czyli tyle, za ile można było zbudować dom. Teraz „wygódka” stoi zamknięta... już od kilku tygodni? - Szalet miejski przy Placu Niepodległości stał się miejscem aktów wandalizmu, doszło też do nieudanej próby włamania do kasetki z pieniędzmi - podaje Łukasz Czech z ratusza.

Szalet miejskim, który stanął w parczku przy Placu Niepodległości, jesienią 2016 roku kosztował 193 tysiące 940 złotych i 25 groszy. Zwolennicy miejskiej inwestycji przekonywali, że wart jest swojej ceny, bo oferuje wygody i udogodnienia na miarę XXI wieku - jest ogrzewany, oświetlony, monitorowany, samoobsługowy i posiada przycisk alarmowy na wypadek zatrzaśnięcia drzwi oraz system alarmowania o długim przebywaniu w obiekcie na wypadek np. zasłabnięcia osoby w trakcie korzystania.
Tyle tylko, że z oferującej takie wygody wygódki, zarówno mieszkańcy jak i goście Łomży, od kilku tygodniu korzystać nie mogą. Szalet ma dwoje drzwi, które otwierają się po wyrzuceniu monety – co najmniej 1 zł. Jedne są do toalety także dla osób niepełnosprawnych. 
- Jeszcze w połowie grudnia na jednych drzwiach pojawiła się kartka, że awaria, a pod koniec roku taka sama była przyklejona i na drugich drzwiach – relacjonuje jeden z mieszkańców Łomży informując, że kartki z napisem „awaria” wiszą tam cały czas. 
Faktycznie kartki wisiały we wtorek – co widać na wykonanych zdjęciach. Pozaklejane są także otwory wrzutowe na monety. Zapytaliśmy w ratuszu o awarię szaletu – jej przyczynę i czas kiedy ma być usunięta. 
Łukasz Czech tłumaczy, że szalet miejski stał się miejscem aktów wandalizmu, doszło też do nieudanej próby włamania do kasetki z pieniędzmi.
- Sprawy te zostały zgłoszone na policję i są obecnie przez nią prowadzone - podaje miejski urzędnik.
Naprawy zniszczonego szaletu ma dokonać jej wykonawca. Kiedy to nastąpi tego ratusz nie podaje. 
Warto dodać, że w grudniu władze miasta podpisały umowę na „codzienne serwisowanie szaletu” w 2018 roku. Jej wartość to 14 tys. 760 zł.  
Po oddaniu nowoczesnej „wygódki” do użytku korzystało z niej średnio po kilka osób dziennie. Specjalna miejska komisja co miesiąc wyciągała z kasetek szaletu po ok. 200-300 zł w monetach.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę