Kolejny pobity na mieście
We wtorek wieczorem przy ul. Mickiewicza w Łomży został pobity 44-letni mężczyzna. Zgłoszenie o leżącym zakrwawionym mężczyźnie trafiło wówczas na pogotowie ratunkowe i do policji. Ratownicy przewieźli go do szpitala, a policja wszczęła czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia.
Policyjne dochodzenie prowadzone jest w kierunku popełnienia przestępstwa opisanego w artykule 157 Kodeksu karnego. W nomenklaturze policyjnej to tzw. zwykłe i lekkie uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni. Sprawca takiego czynu podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2, ale ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Śledczy z Łomży czekają w tej sprawie na opinię lekarzy, którzy mają określić czy obrażenia były poważniejsze.
To kolejny w ostatnim czasie przypadek pobicia w Łomży. Na początku miesiąca informowaliśmy o tym, że nauczyciel jednej z łomżyńskich szkół średnich został pobity przez dwóch nastolatków – uczniów innych szkół średnich w mieście przy ul. Spółdzielczej. Kilka dni później 23-latek pobił 15-latka przy ul. Pięknej. ktoś. W pierwszym przypadku sprawcy zostali natychmiast zatrzymani, w drugim napastnika ustalono po dwóch tygodniach od zdarzenia.
Mimo kilku takich doniesień z ostatnich tygodni policjanci podają jednak, że tego typu zdarzeń jest niewiele. Przez 10 miesięcy roku – czyli do końca października - zdarzeń dotyczących udziału w bójce lub pobiciu, czy spowodowania uszczerbku na zdrowiu innej osoby było 18.