Konkursowe sukcesy twórców z Klubu Wojskowego
Wojciech Bogucki z Klubu Wojskowego w Łomży zdobył III nagrodę Ministra Obrony Narodowej w „Military Art” – konkursie filmów, fotografii i plastyki Wojska Polskiego. Na pokonkursową wystawę zakwalifikowano też prace pięciorga innych reprezentantów Klubu Wojskowego. – To nasz wielki sukces, bo spośród ponad 200 wybrano prace tylko 39 autorów – mówi Teresa Matuszelańska. – A ponieważ te nasze prace są wciąż prezentowane w Zamościu, to wymyśliłam też taką retrospektywną wystawę, żeby pokazać to, co od lat i z sukcesami wysyłamy na przeglądy twórczości artystycznej Wojska Polskiego.
Wystawa zbiorowa ,,Przegląd twórczości plastycznej Wojska Polskiego – nasz udział” w Galerii N, to przypomnienie dotychczasowych sukcesów 15. twórców działających w Klubie Wojskowym łomżyńskich Warsztatów Technicznych.
– To prace, które zaistniały i zostały docenione – mówi Ryszard Matuszewski, kierownik Klubu Wojskowego. – Wojsko od wielu już lat organizuje przegląd twórczości filmowej, fotograficznej i plastycznej, a my świetnie odnajdujemy się w tej ostatniej – każdego roku zawsze ktoś od nas bierze udział w wystawie pokonkursowej, często dostajemy również wyróżnienia i nagrody.
W tym roku doceniono obraz „Piłsudski” Wojciecha Boguckiego, a na wystawę w zamojskim Muzeum Fortyfikacji i Broni „Arsenał” zakwalifikowano też obrazy i tkaniny: Joanny Paduch, Barbary Kulki, Joanny Dudek, Haliny Drożyner i Teresy Matuszelańskiej.
Ich starsze prace trafiły również na podsumowującą ostatnie trzy lata plastycznych sukcesów wystawę w Galerii N. Wśród 22 olejnych obrazów i pięciu gobelinów są także dzieła dla ich twórców szczególne, jak chociażby gobeliny „Katyń” Teresy Matuszelańskiej oraz „Nikt im nie kazał, a sami poszli – pamięci Dziadka” Barbary Kulki.
– 10 kwietnia 2010 roku był to dla mnie pamiętny i zarazem okropny dzień – wspomina Teresa Matuszelańska. – Była piękna pogoda, kończyłam już tę pracę, telewizor był włączony i nagle komunikat o katastrofie prezydenckiego samolotu... Pomyślałam: Boże, Katyń po raz drugi – a mój dziadek zginął w Ostaszkowie... Dlatego zrobiłam jeszcze dodatkowo tę lotniczą szachownicę, żeby pokazać, jak te dwie tragedie splotły się w tym miejscu.
– Mój dziadek był powstańcem wielkopolskim i w 1918 roku wyzwalał Polskę – dodaje Barbara Kulka. – Chciałam go jakoś upamiętnić, leżało mi to na sercu już od dłuższego czasu i utrwaliłam wspomnienie o nim w tym gobelinie.
Tematyka wojskowo-historyczna dominuje też na obrazach. Sceny z manewrów czy pokojowych misji, nowoczesne czołgi, samoloty i okręty sąsiadują jednak z widokami wojsk z czasów napoleońskich, ułanów czy czasów II wojny światowej, to jest obrony Wizny i Nowogrodu w 1939 roku. Jest też obraz, który przyciągał uwagę wszystkich obecnych na otwarciu wystawy, „Piłsudski” autorstwa Anny Filipkowskiej-Wybranowskiej.
– Wiadomo, co Józef Piłsudski zrobił dla Polski – mówi Anna Filipkowska-Wybranowska. – Orzeł jest z kolei naszym godłem narodowym, stąd to połączenie, że symbolicznie rozpościera swe skrzydła nad marszałkiem, tak jakby obejmował go swą opieką.
– Nie zdarzyło się jeszcze, żebyśmy z kolejnych przeglądów nie wrócili zwycięsko – podsumowuje Ryszard Matuszewski. – Za rok będziemy obchodzić setną rocznicę odzyskania niepodległości i tym bardziej już nie mogę doczekać się prac wykonanych przez naszych artystów z tej okazji!
Otwarciu wystawy towarzyszyła poezja – recytatorzy z Teatrzyku Żywego Słowa „Logos” zaprezentowali poemat „Gród Mazara – Dzieje Łomży”, autorstwa ks. Jana Pietrzyka.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk