Remont Zjazdu będzie droższy?
Na niemal równe 2 miliony złotych, o blisko 300 tysięcy złotych więcej niż planowały władze, opiewa jedyna złożona oferta na remont dwóch odcinków ulicy Zjazd. Prace miałyby polegać na frezowaniu obecnej nawierzchni jezdni i wykonaniu nowych warstw bitumicznych o łącznej długości około 900 metrów. Roboty – zgodnie z wymaganiami miejskich urzędników - miałyby odbywać się przy zachowaniu przejezdności ulicy i – jeśli uda się znaleźć brakujące 300 tys. zł - powinny zakończyć się do 15 grudnia.
O planowanym większym remoncie ulicy Zjazd, mówi się już od czerwca. Wówczas poinformowano, że Łomża otrzymała 777 tys. zł z tzw. rezerwy mostowej Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa na modernizację ulicy prowadzącej do Piątnicy. Ulicą Zjazd przebiegają dwie drogi krajowe nr 61 i 63, którą jadą ciężkie tiry skutecznie niszcząc jej nawierzchnię. Teraz miejscy urzędnicy do wymiany wskazali dwa dłuższe odcinku ulicy. Pierwszy ma długość około 320 metrów mierząc od Ronda Tadeusza Kościuszki, a drugi ok. 600 metrów od okolic głównego wejścia na stadion miejski w kierunku mostu na Narwi.
W odpowiedzi na miejski przetarg ofertę na remont ul. Zjazd złożyło tylko konsorcjum dwóch łomżyńskich firm Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunikacyjnego i BIK-PROJEKT. One są gotowe podjąć się zadania za kwotę 1 mln 985 tys. 204 zł, ale miasto poinformowało, że na remont przeznacza tylko 1 mln 708 tys zł. Na razie nie wiadomo, czy przetarg zostanie rozstrzygnięty i miasto zleci szybki remont ulicy. Kilka tygodni temu ze względu na wyższą niż planowano cenę unieważniono przetarg na wymianę nawierzchni starej części ulicy Szosa Zambrowska od Ronda Lutosławskiego od skrzyżowania z ul. Księżnej Anny. Wówczas w grę wchodziły znacznie niższe kwoty. Wykonawca – firma PBK z Łomży – prace wyceniała na niespełna 600 tys. zł, a miasto chciało przeznaczyć na zadanie 325 tys. zł.