Pijany motocyklista uciekał przed policją
Blisko 1,9 promila alkoholu w organizmie miał 28-latek, który we wtorkowy wieczór uciekał motocyklem przed policyjnym pościgiem. Po zatrzymaniu uciekiniera okazało się, że jest pijany, ma torebkę foliową z zawartością białego proszku, oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2021 roku.
Jak relacjonuje policja we wtorek około godziny 17.00, podczas kontroli prędkości w miejscowości Czerwone, policjanci zauważyli motocykl, który jechał bez włączonych świateł mijania. Mundurowi wydali kierowcy polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej, ale ten je zlekceważył i rozpoczął ucieczkę.
- Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie się, kierowca jednośladu nie reagował i kontynuował ucieczkę – przekazują policjanci z wydziału prasowego KWP w Białymstoku. - W trakcie jazdy wielokrotnie zajeżdżał drogę policjantom, a także jechał slalomem uniemożliwiając im jego wyprzedzenie. W pewnym momencie motocyklista gwałtownie skręcił w lewo. Aby uniknąć zderzenia z kierowcą jednośladu interweniujący policjanci musieli nagle hamować. Po wykonaniu tego manewru, motocyklista wjechał do przydrożnego rowu, porzucił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo.
Chwilę później został zatrzymany. Okazało się, że to pijany 28-latek. Badanie wykazało blisko 1,9 promila alkoholu w organizmie. Podczas kontroli mężczyzny policjanci ujawnili torebkę foliową z zawartością białego proszku, a po sprawdzeniu kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że ma on zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2021 roku.
28-latek trafił do policyjnego aresztu, a o jego dalszym losie ma zdecydować sąd.