Nie chcieli działek po PKS-ie w Łomży
Spółce PKS Nova z Białegostoku nie udało się wczoraj sprzedać działek w Łomży. Prawa użytkowania wieczystego nieruchomości gruntowej o powierzchni niemal 1,5 ha za co najmniej milion pięćdziesiąt tysięcy złotych nikt nie chciał kupić. To były pierwsze dwie z pięciu działek wydzielonych na terenie bazy dawnego łomżyńskiego PKS, na których sprzedaż kilka tygodni wcześniej zgodził się zarząd województwa podlaskiego.
PKS Nowa wczoraj chciała sprzedać prawa użytkowania wieczystego dwóch sąsiadujących ze sobą działek w rejonie ul. Spokojnej i Żabiej, które łącznie mają powierzchnię 1,4323 ha. Na jednej z nich stoi niewielki murowany budynek warsztatowy, a większość działki porośnięta jest trawą, chwastami, krzewami, a miejscami drzewkami owocowymi.
Te same działki wcześniej usiłował sprzedać także nieistniejący już PKS Łomża, ale nawet pomimo wybudowania przez władze miasta nowej asfaltowej drogi prowadzącej do działek pod potrzeby rzekomego inwestora do transakcji nie doszło.
Przypomnijmy, na początku października zarząd województwa podlaskiego upoważnił swojego reprezentanta w Radzie Nadzorczej PKS Nowa w Białymstoku do wyrażenia zgody na sprzedaż przez spółkę pięciu działek wydzielonych na terenie bazy dawnego łomżyńskiego PKS-u u zbiegu ul. Spokojnej i Al. Piłsudskiego. Ich wartość wyceniono na co najmniej 3 mln 300 tysięcy złotych.
Spółka PKS Nowa z Białegostoku to spółka, która powstała na początku tego roku po wcieleniu do białostockiego PKS-u należących do samorządu województwa podlaskiego czterech innych PKS-ów: w Łomży, Zambrowie, Suwałkach i Siemiatyczach.