Sukcesy MadBee w finale Rockowań
Zespół MadBee zajął drugie miejsce w finale II Wojewódzkiego Przeglądu Zespołów Rockowych „Rockowania 2017”, zdobywając 2500 złotych. Łomżyńsko-ostrołęcka grupa dostała też nagrodę dla najlepszego perkusisty konkursu, to jest Bartosza Dobkowskiego oraz nagrodę specjalną, koncert w Polskim Radio Białystok, który będzie rejestrowany z myślą o płycie. – To nasz pierwszy, tak duży sukces – mówi gitarzysta Czarek Borusiewicz. – Jechaliśmy nie spodziewając się czegoś wielkiego: chcieliśmy dobrze zagrać i dobrze się bawić, a tu takie efekty!
Do finału konkursu zakwalifikowało się siedem zespołów. Poza MadBee były to: Bifrost, Mów, Gypsy Caravan, Mniej Więcej, Projekcja i Madame Delirium. W białostockich Spodkach prezentowały się kolejno przed jury w składzie: przewodniczący Cezary Mielko, dyrektor WOAK i perkusista zespołu Bright Ophidia, wokalista legendy polskiego rocka TSA Marek Piekarczyk i Marcin Kozłowski z Polskiego Radia Białystok. Ostatecznie zwycięstwo i pięć tysięcy złotych przypadły Gypsy Caravan, miejsce drugie i 2500 złotych MadBee, a trzecie i 1000 zł grupie Bifrost.
– Nie powiem, że nie mieliśmy jakichś drobnych nadziei, ale nauczeni doświadczeniem wcześniejszych konkursów nie spodziewaliśmy się niczego. Tym bardziej, że nie gramy jakiejś supernowoczesnej, odkrywczej muzyki, ale rzetelnego rock and rolla, ale właśnie to się spodobało – cieszy się Czarek Borusiewicz.
MadBee zdobyli też nagrodę, stopę firmy Mapex, dla najlepszego perkusisty Rockowań, którym okazał się Bartosz Dobkowski.
– Marek Piekarczyk wspomniał, że perkusiści popisujący się nie zawsze są mocnym punktem zespołu – opowiada Borusiewicz. – Bartek, uczulany przez nas, gra bardzo oszczędnie, ale to co trzeba i jurorzy zwrócili na to uwagę, dlatego został wybrany najlepszym perkusistą konkursu.
Sukces naszemu zespołowi, podobnie jak w eliminacjach oraz w półfinale, zapewniło energetyczne wykonanie własnego repertuaru: opartego na klasycznym rocku, z przebojowymi refrenami, efektownymi solówkami i polskimi tekstami. To wszystko znalazło uznanie u jurorów, szczególnie Marka Piekarczyka, od wielu lat wielkiego propagatora i zwolennika polskojęzycznej twórczości.
– Graliśmy wyłącznie własne utwory i tylko polskojęzyczny repertuar, bo piszemy o tym co nas otacza i ten przekaz ma być zrozumiały dla wszystkich – zauważa Czarek Borusiewicz.
Kolejna nagroda to możliwość zagrania koncertu w studio Polskiego Radia Białystok, który będzie nie tylko transmitowany, ale i nagrywany, co stworzy zespołowi możliwość wydania profesjonalnie brzmiącej płyty koncertowej. Czarka Borusiewicza, Bartosza Dobkowskiego, wokalistę Tomasza Samsela, gitarzystę Przemka Kamińskiego i basistę Krzysztofa Jodłowskiego czekają pracowite i intensywne próby przed tym koncertem.
– Ta nagroda chyba najbardziej nas ucieszyła, bo stylistyka, którą uprawiamy jest jednak łatwiejsza do pokazania podczas radiowego koncertu – mówi Czarek Borusiewicz. - Nie gramy jakichś skrajnie agresywnych gatunków muzycznych, a jest tam melodia i teksty o życiu, na co też zwracał uwagę Marek Piekarczyk, że taka prawdziwość, a do tego naturalność, są na scenie bardzo ważne.
Wojciech Chamryk
Fot.: MadBee, Elżbieta Piasecka – Chamryk