Kleszcze mniej groźne?
Służby epidemiologiczne informują, że w tym roku liczba zachorowań na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu jest znacznie niższa niż przed rokiem. Z danych za wrzesień wynika, że skali województwa podlaskiego choroby te zdiagnozowano u niespełna 150 osób podczas gdy przed rokiem było ich blisko 300. Na terenie Łomży i powiatu łomżyńskiego we wrześniu zdiagnozowano 11 zachorowań.
Województwo podlaskie jest terenem endemicznego występowania zakażonych kleszczy przenoszących m. in. wirusy kleszczowego zapalenia mózgu. Specjaliści z sanepidy podkreślają, że nie każdy kleszcz jest zakażony, ale jednocześnie są też kleszcze przenoszące więcej niż jeden patogen, dlatego przed wyprawą np. do lasu warto odpowiednio się zabezpieczyć - długi rękaw i spodnie, zakryte buty, nakrycie głowy zmniejszają ryzyko zaatakowania przez kleszcza. Po każdym pobycie w lesie lub na łące należy dokładnie sprawdzić całe ciało. Jeśli usuniemy kleszcza przed upływem doby prawdopodobieństwo zakażenia chorobą odkleszczową, w tym boreliozą, jest znikome.
Z prowadzonego przez sanepid stałego monitoringu chorób odkleszczowych w województwie podlaskim wynika, że po trwającym do lipca wzroście w stosunku do ubiegłego roku liczby przypadków boreliozy od sierpnia jest ich mniej. W sierpniu w całym województwie podlaskim takich zachorowań było 181 wobec 214 rok wcześniej. Z danych za wrzesień wynika, ze spadek jest jeszcze większy. Przez cały ubiegły miesiąc odnotowano 139 przypadków boreliozy i 10 kleszczowego zapalenia mózgu. Rok wcześniej było ich odpowiednio 263 i 26.
Z danych historycznych wynika, że w województwie podlaskim wzrost liczby przypadków boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu notowany był zawsze w drugim półroczu - w okresie od czerwca do grudnia, co wiązane jest bezpośrednio z cyklem aktywności kleszczy w środowisku naturalnym.