Chiński wynalazek w łomżyńskim muzeum
Historię papieru i sposoby jego wytwarzania pokazuje najnowsza wystawa czasowa „Dzieje papieru i papiernictwa” w Muzeum Północno-Mazowieckim w Łomży. Ekspozycję dopełniają stanowiska, na których można wyprodukować papier czerpany tak jak przed wiekami oraz sprawdzić, jak pisało się na maszynie do pisania, jeszcze niedawno stałym elemencie wyposażenia wszystkich biur i firm. – Chcieliśmy pokazać bardzo długą, bo sięgającą prawie dwóch tysięcy lat, historię papieru – mówi Jan Bałchan z Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju. – Z Chin rozprzestrzenił się on na cały świat, za pośrednictwem Arabów dotarł do Europy i dziś nie wyobrażamy sobie bez niego życia.
Wystawa „Dzieje papieru i papiernictwa” została przygotowana w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju nieprzypadkowo, bowiem jego siedziba mieści się w XVII-wiecznym młynie papierniczym, jedynym zachowanym obiekcie tego typu w kraju. Wystawę przygotowano w roku 2005 z okazji 1900 rocznicy wynalezienia przez Caj Lun papieru oraz na 400-lecie dusznickiego młyna i od tego czasu krąży ona po kraju, nieodmiennie wzbudzając wielkie zainteresowanie.
Na ekspozycję składają się liczne plansze, ukazujące powstanie papiernictwa w Chinach, jego rozwój aż do mechanizacji produkcji na przełomie XVIII i XIX wieku i metod współczesnych włącznie, aspekty technologiczne wytwarzania papieru oraz historię jego wyrabiania i rozwój rękodzieła papierniczego w Polsce.
– Za każdym razem w miejscu, gdzie nasza wystawa jest prezentowana, staramy się też prezentować informacje o lokalnym papiernictwie – zaznacza Jan Bałchan. – Tutaj przygotowaliśmy plansze informacyjne o historii fabryki papieru w Ostrołęce, bo to nie tylko najważniejszy ośrodek papierniczy regionu, ale też jedna z największych fabryk papieru w Polsce.
Wśród zabytków prezentowanych na wystawie nie zabrakło różnorodnych obiektów sztuki papieru czy rękodzieła wykonanego z jego różnych odmian, przedmiotów użytkowych, czasem nawet tak oryginalnych, jak papierowa sukienka z lat 60. ubiegłego wieku – francuska, ale kupiona w domu towarowym w Płocku, znaków wodnych, próbek i wzorników różnych wyrobów papierniczych.
Są też różne aparaty, wagi i przyrządy, służące do oznaczania grubości i twardości papieru, jego gramatury czy odporności na zginanie, pochodzące z okresu międzywojennego i nieco młodsze.
Ważnym elementem ekspozycji jest też stanowisko do czerpania papieru, na którym można samodzielnie wykonać arkusze papieru według dawnej technologii.
– Nasze muzeum słynie z tych warsztatów – podkreśla Jan Bałchan. – Będą one prowadzone przez cały czas prezentowania tej wystawy i każdy będzie mógł zobaczyć, jak przez setki lat, aż do momentu skonstruowania maszyny papierniczej w XIX wieku, arkusze papieru były ręcznie wyrabiane. Nie jest to już masa papiernicza przygotowywana ze szmat, ze starej odzieży lnianej tak jak kiedyś, ale masa z celulozy otrzymywanej z drewna, ale cała reszta jest dokładnie taka sama.
Ciekawostką dla zwiedzających są też maszyny do pisania: zabytkowe z początków ubiegłego wieku, jak i pochodzące z lat 70. i 80., jeszcze niedawno królujące we wszystkich biurach, urzędach i instytucjach, powszechnie używane przed rozpowszechnieniem się komputerów.
– Wystawa jest uzupełniona ekspozycją maszyn do pisania, z których większość pochodzi z naszych zbiorów – mówi dyrektor łomżyńskiego muzeum Jerzy Jastrzębski. – Są wśród nich takie, które można tylko oglądać, ale też będzie można sobie popisać, przekonać się do czego służyła taśma czy kalka, przedmioty młodemu pokoleniu już nieznane – będzie ono mogło spróbować, a starsi sobie przypomnieć, jak kiedyś pisało się na maszynie.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk