Pożegnanie muzyka
Rodzina, przyjaciele i muzycy pożegnają dziś Jerzego Zielińskiego. Był pracownikiem szkół muzycznych w Łomży, w Zambrowie, w Kolnie, gdzie naprawiał wszystkie instrumenty. Razem z ojcem i z bratem produkował akordeony na całą Polskę. - Nazwisko „Zieliński” i „Łomża” było na wielu instrumentach, które są też obecnie poza granicami kraju u kolekcjonerów i muzyków – wspomina tragicznie zmarłego Arkadiusz Korytkowski.
Jerzy Zieliński urodził się 20 marca 1941 r. zmarł 25 września 2017 r. Należał do muzykującej rodziny, która w regionie i Polsce dobrze jest znana.
- Do Jurka przyjeżdżali z naprawą akordeoniści z całej Polski, także akordeoniści z najbardziej znanego polskiego zespołu Motion Trio, aż z Krakowa – podkreśla Arkadiusz Korytkowski przywołując wypowiedź Jerzego Zielińskiego, której udzielił mu do książki pt. „Świat Akordeonu 1”: „Dziadek Franciszek naprawiał przeważnie harmonie 3-rzędowe, zrobił kilka nowych, dziadek zmarł w 1948 roku. Szczepan - mój ojciec - terminował w zawodzie organmistrzowskim 5 lat, urodził się 19-go grudnia 1909 roku, od swego ojca nauczył się naprawy harmonii i akordeonów. W latach 1960-1990 ojciec, brat Jan i ja naprawialiśmy organy kościelne piszczałkowe w Kolnie, Borkowie, Kuziach, Kołakach Kościelnych, Augustowie i w wielu innych miejscowościach. Robiliśmy nowe harmonie na zamówienie, kilka harmonii jest w USA. Robiliśmy poważne naprawy akordeonów. Klientów mieliśmy od Suwałk po Warszawę a także z drugiego końca Polski. Naprawialiśmy fortepiany, pianina, fisharmonie, gitary i skrzypce.”
Msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona o godzinie 13.00 w kaplicy na cmentzarzu przy ul. Mikołaja Kopernika w Łomży. Wystawienie ciała zmarłdego muzyka od godz. 11.00.