Proszą o większe środki na drogi wojewódzkie do Łomży

Samorządowcy z gminy Łomża, Śniadowo i Nowogród prosili w poniedziałek radnych i zarząd województwa o zwiększenie środków przewidzianych na modernizację dwóch dróg wojewódzkich Łomża – Nowogród i Łomża – Śniadowo. Oferty zebrane w przetargach na ich modernizację i rozbudowę są o około 70 milionów złotych wyższe niż środki jakie planował wydać Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich. - Prosimy o zwrócenie uwagi na mieszkańców naszych gmin i na ich potrzeby – mówił wójt Piotr Kłys przypominając, że obie inwestycje są bardzo wysoko - na 2 i na 4 miejscu - w planie transportowym przyjętym przez władze województwa.
Na początku września PZDW zebrał oferty od firm zainteresowanych modernizacją drogi wojewódzkiej nr 645 na odcinku Nowogród – Łomża wraz z obejściem m. Stare Kupiski, oraz drogi wojewódzkiej nr 677 na odcinku Śniadowo – Łomża z obwodnicą Konarzyc. Na realizację pierwszej chciano wydać niespełna 34 mln zł, a drugiej 35,5 mln zł. Tymczasem najtańsze oferty z przetargów opiewają odpowiednio na 53,5 mln zł i 90 mln zł. Wójtowie gmin Łomża Piotr Kłys i Śniadowo Rafał Pstrągowski oraz burmistrz Nowogrodu Grzegorz Plaka prosili w poniedziałek przed sesją sejmiku władze województwa o zwiększenie środków w budżecie, aby obie inwestycje wykonać w pełnym zakresie.
- Tysiące tirów jadące tymi drogami, to są spadające szklanki w domach – mówił wójt Kłys apelując także o budowę planowanych obwodnicy Starych Kupisk i Konarzyc. - Kiedy te obwodnice będą zrobione mieszkańcy będą mogli żyć spokojniej.
Wójt Kłys dziękował Jackowi Piorunkowi, dziś jednemu z wiceprzewodniczących Sejmiku, a w poprzedniej kadencji członkowi zarządu województwa, za rozpoczęcie prac zmierzających do remontu obu dróg i prosił Stefana Krajewskiego, obecnego członka zarządu województwa wybranego z „łomżyńskiego” okręgu wyborczego o dopilnowanie, aby te inwestycje zostały zrealizowane.
Pożyczą na drogi?
Formalnie do prośby samorządowców z podłomżyńskich gmin podczas sesji Sejmiku władze się nie odniosły, ale temat powracał choćby podczas długiej dyskusji o przyznaniu Białemustokowi 8 mln zł dotacji do budowy pasa startowego na lotnisku w Krywlanach, czy w trakcie wprowadzania zmian w budżecie województwa. To przy tej okazji skarbnik województwa Henryk Gryko przyznawał, że środki w budżecie na te drogi nie zostały jeszcze zwiększone. Niemniej skarbnik mówił, radnym województwa, że w najbliższym będą do wykorzystania duże środki unijne na rozwój województwa i władze powinny znaleźć środki własne, aby po nie sięgnąć.
- To co jest konieczne dla rozwoju województwa i na co nas stać no to moim zdaniem trzeba to robić - mówił skarbnik Henryk Gryko. - Realizacja tego musi spowodować znaczący wzrost zadłużenia. W moim przekonaniu wzrośnie ono w ciągu najbliższych dwóch lat o minimum 200 mln złotych – podkreślał zaznaczając, że dziś województwo podlaskie ma niewielkie zadłużenie.