Pijani ciągle jeżdżą wśród nas
Blisko dwa promile alkoholi miał w sobie 32-latek, który jadąc motorowerem ulicą Zjazd w Łomży nie zdołał zatrzymać się za skodą, która zahamowała przed przejściem dla pieszych. Motorower uderzył osobówkę i jak się okazało pijany kierowca miał sądowy zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów mechanicznych.
Pijany motorowerzysta wpadł na skodę w wczoraj około godz. 12.30. Badania wykazały, że 32-latek z Pisza miał w sobie 1,97 promila alkoholu.
Niestety to nie jedyny pijany kierowca, który wczoraj wpadł w ręce policji. W trakcie rutynowej kontroli prowadzonej przez drogówkę w Piątnicy na ul. Jedwabieńskiej zatrzymano pijanego 41-latka z gminy Łomża. Mężczyzna prowadził samochód mając 2,67 promila alkoholu w organizmie. Pijany kierowca na noc trafił do policyjnej izby zatrzymań. Policjanci od razu zabrali mu też prawo jazdy.
Obaj kierowcy będą czekać na wyroki sądowe tymczasem policjanci apelują do osób, które widzą jak pijany człowiek wsiada za kierownicę samochodu czy innego pojazdu, aby uniemożliwić mu jazdę. Podkreślają, że kierowanie w takim stanie jest przestępstwem, ale przede wszystkim takie kierowca jest zagrożeniem dla innych użytkowników dróg.