Wniosek o bezpłatne eMPeKi dla seniorów był... niedopracowany

Ponad miesiąc temu prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski zaprosił dziennikarzy do autobusu komunikacji miejskiej, by oznajmić, że przekazał do Rady Miejskiej wniosek w sprawie dopisania do listy uprawnionych do darmowych przejazdów osób w wieku 60-70 lat pod warunkiem, że wyrobią sobie Łomżyńską Kartę Seniora. Informacja wywołała lawinowy wzrost zainteresowania wprowadzoną od początku roku kartą seniora, ale jak się okazało prezydencki wniosek był niedopracowany. Radni mieli się nim zajmować podczas wczorajszej sesji, ale sam prezydent poprosił o zdjęcie go z porządku obrad i obiecał, że poprawiony wróci na następną sesję.
Z wyliczeń Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji wynika, że po wprowadzeniu zmian prawo do bezpłatnych przejazdów autobusami miejskimi w Łomży zyska dodatkowe około 9,5 tysiąca osób. Prezydent mówił, że tylko do końca roku koszt tej ulgi to około 200-250 tysięcy złotych.
- I tą kwotę jestem w stanie wygospodarować w budżecie miasta – zapowiadał Chrzanowski zaznaczając, że na przejazdy niepełnosprawnej młodzieży potrzebne będzie kolejne 40 tys. zł.
W kolejnych latach koszty byłyby odpowiednio większe, ale problem – jak tłumaczył prezydent wnioskując wczoraj o zdjęcie punktu z obrad sesji – dotyczy osób, które nie są mieszkańcami Łomży, a mogłyby skorzystać na bezpłatnych przejazdach dla seniorów. Prezydent tłumaczył się przed radnymi, że dzień przed sesją w tej sprawie rozmawiał z miejskim mecenasem i wynajmowaną kancelarią prawną z Białegostoku. Mówił, że rozważana jest weryfikacja miejsca zamieszkania seniorów poprzez złożenie zeznań PiT.
- Dyskutowaliśmy jak te zapisy wprowadzić – mówił prezydent tłumacząc radnym, że podobne zapisy są m.in. w Warszawie i, że na przygotowanie zmian potrzebne jest jeszcze kilka dni. - Nie chcę tego robić pod wpływem emocji – przekonywał zapewniając, że chce aby seniorzy z Łomży bezpłatne przejazdy autobusami miejskimi otrzymali, a nowy projekt uchwały w tej sprawie trafić ma na najbliższą sesję Rady Miasta za dwa tygodnie.