Radni Łomży będą debatować o wyższym podatku śmieciowym
Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski (PiS) złożył formalny wniosek o wprowadzenie do porządku obrad dzisiejszej sesji Rady Miejskiej wniosku o podwyżkę podatku śmieciowego. To już trzecia próba przeforsowania podwyżki przez Chrzanowskiego. Poprzednie dwie w grudniu 2016 roku prezydent przegrał – za pierwszym razem radni nie zgodzili się na wprowadzenie podwyżek, za drugim nie zgodzili się na debatę nad ponownym wnioskiem. Dziś, po złożonym po raz kolejny wniosku prezydenta, klub radnych PiS poprosił o 20 minut przerwy, a po niej 15 radnych, w tym także wszyscy z PiS, było „za” debatą nad prezydenckim wnioskiem, 5 głosowało „przeciw”, a 2 „wstrzymało się”.
Przedstawiona przez prezydenta propozycja podwyżki podatku śmieciowego waha się od 4 zł w przypadku osób mieszkających samotnie w blokach, po 17 zł dla mieszkańców domów jednorodzinnych, którzy śmieci nie zbierają w sposób selektywny.
Zabudowa jednorodzinna
Gospodarstwa składające się z 2 i więcej osób:
Odpady niesegregowane wzrost o 41,5% z obecnych 41 zł do 58 zł
Odpady segregowane wzrost o 25,8% z 31 zł do 39 zł
Gospodarstwa jednoosobowe odpady segregowane wzrost o 26,3% z 19 zł do 24 zł
Zabudowa wielorodzinna (bloki)
Gospodarstwa składające się z 2 i więcej osób:
Odpady niesegregowane wzrost o 45,8% z 24 zł do 35 zł
Odpady segregowane wzrost o 33,3% z 18 zł do 24 zł
Gospodarstwa jednoosobowe odpady segregowane wzrost o 36,4% z 11 zł do 15 zł
Prezydencka chce aby wyższe opłaty obowiązywały od 1. kwietnia 2017 r. W efekcie do budżetu miasta miałoby trafić więcej o ok. 150 tys. zł miesięczne. Zamiast dziś zbieranych ok. 425 tys. zł, po podwyżce było by to już ok. 575 tys. zł miesięcznie. Prezydent przekonuje, że bez tej podwyżki nie będzie mógł podpisać umowy z prywatną firmą, która w przetargu złożyła najniższą ofertę na zbierać i wywozić śmieci z miasta na wysypisko w Czartorii, którym administruje miejska spółka śmieciowa. Dziś tym wywozem „awaryjnie” zajmuje się MPGKiM. Miejski zakład zlecenia z ratusza dostał na 3 miesiące – czyli do końca marca.