Poświęcenie aparatu do ablacji i echokardiografu na kardiologii
- Ponad 50 osób skorzystało od końca 2015 r. z urządzenia do ablacji, które pozwala nam do serca poprzez układ żył wprowadzać elektrody w poszukiwaniu miejsc niebezpiecznych, zaburzających rytm serca – objaśnia doktor Romuald Krynicki, od 2000 r. kierujący oddziałem kardiologii Szpitala Wojewódzkiego w Łomży, gdzie odbyło się poświęcenie wartego blisko 400 tysięcy zł aparatu oraz kosztującego 150 tys. zł echokardiografu (USG serca), z którego w 2 miesiące skorzystało kilkaset osób. - Po trwającej od dwóch do czterech godzin ablacji wszyscy pacjenci z Łomży, Kolna, Pisza, Zambrowa i Wysokiego Mazowieckiego przeżyli. Badanie echokardiografem jest o wiele prostsze i krótsze, kilkanaście minut. Aparat można odinstalować od wózka i przenieść w walizce na OIOM.
- Ablacja pozwala trwale wypalić końcówką elektrody o temperaturze 60 stopni Celsjusza miejsca, ogniska, wywołującego w sercu arytmię – opisuje ceniony kardiolog. - Zabieg ablacji wykonuje u nas w szpitalu doświadczony specjalista dr nauk medycznych Dariusz Michałkiewicz z Warszawy.
Uroczystość poświęcenia przez bp. Tadeusza Bronakowskiego nowoczesnego sprzętu poprowadził Krzysztof Bałata. dyrektor łomżyńskiego szpitala. Podziękował prezydentowi Łomży Mariuszowi Chrzanowskiemu za darowiznę z kasy miasta na echokardiograf. Nie omieszkał też uprzedzić, że będzie aplikował, by prezydent wnioskował do Rady Miasta o pieniądze. - Szpital jest wojewódzki, ale działa w Łomży – przypomniał prezydent, deklarując, że w 2017 r. skieruje wniosek do radnych. - Na bezpieczeństwie i zdrowiu nie można oszczędzać, o tym samorządowcy powinni pamiętać.
Jacek Piorunek, wiceprzewodniczący sejmiku województwa podlaskiego i przewodniczący rady społecznej szpitala, przypomniał, że samorząd Podlaskiego w finansowaniu szpitala miał zawsze udział. Przypomniał, że do budynku po „starym szpitalu” będzie przeniesiony Wojewódzki Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień. Zaapelował, „abyśmy wreszcie zabrali się za ten parking, który mamy przed szpitalem”, tłumacząc zarówno względami bezpieczeństwa, jak i wyglądu od wjazdu.
Biskup Tadeusz Bronakowski przywołał przed poświęceniem sprzętu i zebranych znamienne słowa papieża Franciszka na Światowy Dzień Chorego w ubiegłym roku: „Czas poświęcony chorym jest czasem świętym', ponieważ ratuje zdrowie i życie drugiego człowieka”. Pobłogosławił personeli szpitala i tych, którzy będą z nowych urządzeń korzystać. Tuż po uroczystości dyrektor Krzysztof Bałata uchylił rąbka tajemnicy, że skoro konieczny jest remont kardiologii i zajęcie przez nią całego 5. piętra, to oznacza poszukiwanie nowego miejsca dla oddziału onkologii. - Na razie nie mamy ani projektu, ani kosztorysu, będziemy szukać źródła finansowania – potwierdza wicedyrektor Hanna Majewska – Dąbrowska. - Kardiologia ma 39 łóżek stacjonarnych plus dostawki. W 2016 roku było hospitalizowanych ok. 2 000 chorych – informuje Marlena Borawska, p.o. pielęgniarki oddziałowej.
Mirosław R. Derewońko