Muzyczne zakończenie ferii w bibliotece
Jolanta Baranowska, wokalistka zespołu Holy Water, zaprosiła uczestników ferii w Filii nr 2 Miejskiej Biblioteki Publicznej do muzycznej krainy czarów. Zainspirowane słynną książką Lewisa Carrolla piątkowe spotkanie „Alicja w krainie muzyki” miało pokazać dzieciom uniwersalny wymiar i piękno muzyki oraz podsumowało dwa tygodnie feryjnych zajęć. Ich uczestnicy, bawiąc się, sporo się też nauczyli, przekonując się przy tym, że „lepiej spędzić wolny czas z rówieśnikami niż samemu w domu przed komputerem”, „biblioteka jest super”, a „czytanie jest fajne”.
W trwających od poniedziałku do piątku przez dwa tygodnie zajęciach „Ciekawi świata to my!” w bibliotecznej filii przy ul. Księżnej Anny 2 codziennie brało udział od 18 do 28 dzieci w wieku od 3 do 12 lat.
– Zależało nam na tym, aby przygotować dla dzieci na okres ferii jak najbardziej urozmaicone zajęcia – mówi bibliotekarka Krystyna Jodłowska. – Stąd spotkania z ciekawymi gośćmi jak: policjantka, historyk z Muzeum Północno-Mazowieckiego, dyrektor Parku Krajobrazowego Doliny Narwi, kierowniczka schroniska Arka. Były też gry i zabawy, zajęcia edukacyjne i promujące czytelnictwo, bo zdajemy sobie sprawę, że do osoby starszej dotrzeć z tym trudniej, a jeśli u dzieci wyrobi się nawyk czytania od najmłodszych lat, to późnej też chętnie sięgają po lekturę.
Poza spotkaniami dzieci brały też udział w warsztatach plastycznych z Mobilną Wioską Tematyczną, konkursie plastycznym „Ciekawi świata nie nudzą się wcale”, czytelniczym „Kto to, co to?” oraz literackim „Z jakiej to bajki?” poznały historyczne „Tajemnice Łomży” oraz uczestniczyły w wielu innych zajęciach.
– Lubię tu przychodzić na ferie! – mówi 6-letni Krzyś. – Mamy różne zajęcia, gramy w piłkarzyki, rysujemy, bawimy się i nie nudzimy się!
– Jest fajnie! – dodaje 7-letnia Nadia. – Poznaję nowych przyjaciół, są konkursy i zabawy, pani nam czyta bajki, poznajemy ciekawych ludzi – jest fajniej jakbym siedziała w tym czasie w domu!
– Też lubię przychodzić do biblioteki! – dopowiada 7-letnia Lena. – Tylko byłam chora i nie mogłam wcześniej przychodzić i dziś jestem dopiero trzeci raz. Najbardziej lubię zajęcia plastyczne, lubię rysować. Lubię też czytać i już się zapisałam tu do biblioteki!
Podsumowujące tegoroczne ferie spotkanie było ostatnie, co spora część jego uczestników, zwłaszcza tych najmłodszych, przyjęła ze smutkiem. Wcześniej jednak bawili się doskonale, odebrali nagrody i wyróżnienia w konkursie plastycznym, by później posłuchać fragmentów „Alicji w krainie czarów” w wykonaniu Jolanty Baranowskiej. Nie był to koniec atrakcji, ponieważ wokalistka Holy Water zaśpiewała też dwie piosenki z repertuaru zespołu: „Samotny rejs” i „Ptaki smutku”, a dzieci towarzyszyły jej na instrumentach perkusyjnych i etnicznych. Nie obyło się też bez przybliżenia uczestnikom spotkania historii bluesa, ulubionego gatunku muzycznego artystki.
– Uważam, że są to bardzo interesujące zajęcia, dlatego przyprowadzam na nie syna – ocenia pan Mariusz. – Wcześniej były spotkania z osobami z różnych instytucji, które opowiadały np. o swoim zawodzie, był historyk czy pan z Parku Krajobrazowego Doliny Narwi, którzy w bardzo ciekawy sposób przybliżali dzieciom to, czym się zajmują i uzyskały one więcej informacji niż z google.
– Kiedyś, kiedy byłam młodą nauczycielką, zajmowałam się dziećmi w takim wieku, więc nie jest to dla mnie żadna nowość – podsumowuje Jolanta Baranowska. – Mam nadzieję, że dzieci zapamiętają to spotkanie, coś z niego wyniosą i będą słuchać w przyszłości jakiejś fajnej muzyki!
Wojciech Chamryk