Drzewna ma być zlikwidowana, ale zostanie... w „Mechaniaku”?
- Likwidacja, to procedura tylko prawna, a w naszej przestrzeni jest to przeniesienie do szkoły mechanicznej – mówiła Agnieszka Muzyk, wiceprezydent Łomży tuż przed głosowaniem radnych miasta nad uchwałą w sprawie zamiaru likwidacji Zespołu Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych w Łomży. Od nowego roku szkolnego uczniowie technikum z „Drzewnej” zostaną przeniesieni do „Mechaniaka” przy ul. Przykoszarowej. Zgodnie z wolą radnych i zapewnieniami wiceprezydent, w tej szkole prace ma znaleźć także część nauczycieli, a w nazwie będzie nawiązanie do już 99-letniej tradycji szkoły drzewnej. Za przyjęciem uchwały głosowało 15 z 23 miejskich radnych. Aby do faktycznej likwidacji szkoły doszło musi na to zgodzić się jeszcze kurator oświaty.
Przeznaczony do likwidacji Zespół Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych tworzą: Technikum Nr 9, Zasadnicza Szkoła Zawodowa oraz Publicznego Gimnazjum nr 3. Zamiar likwidacji szkoły tłumaczony jest przede wszystkim małą liczbą uczniów.
- To nie samorząd likwiduje szkoły, ale my (mieszkańcy – dop. red.) mając taką małą dzietność rodzin – mówiła wiceprezydent Agnieszka Muzyk.
Zgodnie z planami władz miasta dzieci z gimnazjum w Drzewnej będą kontynuować naukę w Gimnazjum nr 1. Zasadnicza Szkoła Zawodowa jest tylko z nazwy, bo od kilku lat nie uruchomiono oddziałów szkolnych. Największą „wartością” szkoły jest technikum nr 9, które kształci w kierunkach technik technologii drewna, technik ochrony środowiska i technik geodeta. Zgodnie z pierwotnymi planami ratusza uczniowie ci mieli być rozparcelowani pomiędzy trzy inne szkoły: „Mechaniak” na Przykoszarowej, „Budowalnkę” z ul. Zielonej i „Wetę” ze Stacha Konwy. Także nauczyciele „Drzewnej” mieli otrzymać propozycje pracy w różnych miejskich placówkach.
Pod wpływem próśb społeczności szkoły i na wniosek radnych z komisji edukacji, ostatecznie władze miasta zdecydowały, że wszyscy uczniowie zlikwidowanej szkoły mają znaleźć się w „Mechaniaku”. I taki wniosek formalnie był omawiany podczas posiedzenia Rady Miejskiej. Dyskusja trwała kilkadziesiąt minut, ale w przeciwieństwie do podobnych przeprowadzanych w tym gremium w latach ubiegłych, nie była nazbyt emocjonalna. Wszyscy zdawali się mieć świadomość nieuchronności decyzji. Większość z przemawiających wskazywała, że kluczowe dla przyszłości tej szkoły decyzje zapadały kilka lat wcześniej, gdy przy głośnych protestach społeczności szkoły - przeniesiono ją z budynku przy Alei Legionów i połączono z gimnazjum nr 3. - Przepraszam, że nie udało nam się Was obronić – mówił radny Maciej Borysewicz przypominając tamte wydarzenia.
Radni brawami nagrodzili wystąpienie dyrektor szkoły Ireny Zwornickiej, która nawiązywała także do składanych wówczas obietnic, że dla szkoły będą wybudowane nowe obiekty przy ul. Sikorskiego.
- Myślałam, że na koniec kadencji będę przygotowywała uroczystość 100-lecia szkoły. Wygląda, że niekoniecznie tak będzie – mówiła podkreślając, że „Drzewna” nie jest ostatnią i najgorszą szkołą w mieście. - Ta szkoła była dobrze pomyślana. Miała duże zaplecze, bursę i wielkie tereny na których można było budować. Tak to się stało, że po kawałku było to zabierane – mówiła dyr. Zwornicka.
Po jej wystąpieniu przewodniczący rady Wiesław Grzymała, zwracając się do prezydenta i wiceprezydent, „wyrażając wolę większości” prosił, aby „Mechaniak” przejmując uczniów przejął także „bogate tradycje szkoły drzewnej” i aby społeczeństwo mogło świętować 100-lecie jej istnienia.
Odpowiadając na tę prośbę wiceprezydent Agnieszka Muzyk podkreśliła, że już wcześniej sygnalizowała, iż taki jest plan władz miasta. Zapowiedziała, że zwróci się z prezydentem do rady pedagogicznej „Machaniaka”, aby miało to odzwierciedlenie także w nazwie szkoły.
- Likwidacja, to procedura tylko prawna, a w naszej przestrzeni jest to przeniesienie do szkoły mechanicznej – mówiła.
Wiceprezydent powtórzyła także składane wcześniej „gwarancje”, że wszystkim nauczycielom z Drzewnej i pracownikom szkoły, będą przedstawione propozycje pracy, aczkolwiek zaznaczała, że nie wszystkim w „Mechaniaku”, bo nie mają takiej możliwości.
Ostatecznie w głosowaniu za zamiarem likwidacji Zespołu Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych i wszystkich wchodzących w jego skąd szkół, opowiedziało się 15 radnych. 3 zagłosowało przeciw, a 5 kolejnych wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z prawem, aby mogło dojść do likwidacji szkoły, pozytywną opinię odnośnie przyjętej dziś przez radnych Łomży uchwały musi wydać jeszcze Podlaski Kurator Oświaty. Jeśli ta opinia będzie negatywna do likwidacji szkoły nie dojdzie.
