Ponad setka zdjęć Marka Maliszewskiego na podsumowanie 2016 roku
Jest wszędzie tam gdzie coś się dzieje: tragicznego, ważnego, ciekawego, a czasami tylko śmiesznego. Na wydarzenia patrzy inaczej niż wszyscy. W 2016 roku widział teren chroniony przez teściową, i tych których ochrania straż miejska. Widział tych, którzy nic nie widzieli i tych, którzy tego co się wokół dzieje widzieć nie chcieli. Był gdy prezes „odbierał Oskara” za scenariusz i reżyserię, gdy opozycjoniści atakowali z zębami, a ONR-owcy pikietowali cyrk...
Rok 2016 w fotografii Marka Maliszewskiego to już kolejne takie podsumowanie współczesnej historii miasta i okolicy. Zapraszam do zabawy w wybór najlepszej fotografii. Zdjęcia prezentujemy w kadrze 4lomza.pl