Prezydent wraca z dużą podwyżką podatku śmieciowego
W ubiegłym tygodniu Rada Miejska Łomży nie zgodziła się na proponowany przez prezydenta Łomży wzrost, od 1 lutego 2017 roku od 20% do 50%, stawek opłat za śmieci. Teraz prezydent kosmetycznie zmienił wniosek i ponownie przesłał go radnym z prośbą o zajęcie się nim podczas najbliższej sesji 28 grudnia. Argumentuje, że jeśli podwyżka nie wejdzie w życie nie będzie „możliwości zawarcia umowy na zbieranie i transport odpadów”.
Zgodnie ze Statutem Miasta Łomży „wnioski o zmianę lub uchylenie przyjętej wcześniej uchwały mogą być rozpatrywane dopiero po upływie 6 miesięcy od dnia jej podjęcia” Ale jak zauważa prezydent wcześniejsze obradowanie wymaga uzyskania zgody Rady i o taką zgodę prosi radnych.
Prezydent przekonuje, że utrzymanie opłat na dotychczasowym poziomie powoduje deficyt środków finansowych w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi w kwocie około 1 mln 570 tys. złotych w skali roku.
- Regionalne Izby Obrachunkowe stoją na stanowisku, że koszty gospodarki odpadami nie mogą być finansowane, nawet częściowo, z budżetu miasta – przekonuje radnych. - Skutkiem braku zbilansowania dochodów i wydatków systemu jest brak możliwości zawarcia umowy na zbieranie i transport odpadów. Na to zadanie został przeprowadzony przetarg, ale jego rozstrzygnięcie może nastąpić tylko w przypadku zapewnienia finansowania umowy.
Koszty zbierania odpadów w Łomży w przyszłym roku mają być wyższe o ponad 35% od tych z roku 2016. Podobnie ma się sprawa zlecenia na przetwarzanie odpadów przez Zakład Gospodarowania Odpadami Sp. z o.o. Koszty przyjęcia śmieci przez miejską spółkę, według zatwierdzonych przez prezydenta stawek, które zaczną obowiązywać od 1. stycznia 2017 r., będą wyższe o 27% w stosunku do roku 2016.
Podwyżki od 25% do 45%
W przypadku zabudowy jednorodzinnej gospodarstwa składające się z 2 i więcej osób za śmieci niesegregowane, które teraz płacą 41 zł, od lutego miałyby płacić 58 zł miesięcznie (w poprzedniej wersji było 60 zł). Odpady segregowane, które dziś kosztują 31 zł mają wzrosnąć do 39 zł (w poprzedniej wersji było 40 zł). W przypadku gospodarstw jednoosobowych ich opłata za śmieci segregowane miała wzrosnąć z 19 zł do 24 zł miesięcznie (w poprzedniej wersji uchwały było do 23 zł).
Podobne podwyżki opłat mają dostać także mieszkańcy bloków. Standardowa cena za śmieci od gospodarstwa za odpady niesegregowane wzrosnąć miałaby z 24 zł na 35 zł miesięcznie (poprzednie wersja prezydenta zakładała wzrost do 36 zł), a za śmieci segregowane z 18 zł na 24 zł. W przypadku gospodarstw jednoosobowych opłata miała być wyższa o 4 zł z 11 zł na 15 zł miesięcznie (wcześniej prezydent chciał podnieść do 14 zł).
