NIK krytycznie o dostępie do świadczeń medycznych także w Łomży
- W 2015 roku Narodowy Fundusz Zdrowia nie zdołał zapewnić na obszarze województwa podlaskiego dostępu do niektórych świadczeń zdrowotnych, zaś dostęp do wielu był ograniczony – ocenia Najwyższa Izba Kontroli. Alarmuje, że pomimo wzrostu nakładów i liczby zakontraktowanych świadczeń w porównaniu do 2014 roku, zwiększyły się też kolejki pacjentów do lekarz. NIK w raporcie ponownie wytyka także ograniczony dostęp do świadczeń w zakresie geriatrii w Łomży i powiecie łomżyńskim.
Pomimo zwiększenia o ponad 4 mld zł w skali kraju (w tym 1,5 mld zł z funduszu zapasowego) wartości umów zawartych przez NFZ ze świadczeniodawcami oraz wprowadzenia od 1 stycznia 2015 r. tzw. pakietu kolejkowego (czyli nowych regulacji prawnych, mających na celu doprecyzowanie zasad prowadzenia list osób oczekujących na udzielenie świadczeń zdrowotnych oraz skrócenie czasu oczekiwania pacjentów na usługi medyczne) dostęp pacjentów do świadczeń zdrowotnych w 2015 r., w większości rodzajów oddziałów szpitalnych i poradni specjalistycznych, nie poprawił się. Przeciwnie - średni czas oczekiwania na świadczenia wydłużył się w przypadku siedmiu spośród dziewięciu analizowanych rodzajów oddziałów szpitalnych oraz pięciu (spośród dziewięciu analizowanych) rodzajów poradni ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. NIK zwraca uwagę, że w 2015 r. NFZ nie zapewnił równego dostępu do świadczeń zdrowotnych dla wszystkich ubezpieczonych, co naruszało podstawową zasadę ustawy o świadczeniach, czyli zapewnienia ubezpieczonym równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej. Było to spowodowane m.in. nierównomiernym rozmieszczeniem kadry i placówek medycznych na terenie kraju.
Dyskryminowana Łomża
W raporcie dotyczącym kontroli podlaskiego oddziału NFZ NIK zwraca uwagę m.in. na to, że w 2015 roku tylko do jednego miejsca w województwie podlaskim (w Augustowie) ograniczony był dostęp pacjentów do rehabilitacji kardiologicznej. Dopiero w trakcie kontroli NIK rozstrzygnięto konkursy na udzielanie tych świadczeń w Hajnówce, Białymstoku i Łomży. Szczególnie dobitnie kontrolerzy Izby piszą o ograniczeniu dostępu pacjentów z Łomży i okolicy do świadczeń z zakresu geriatrii. Także te usługi w województwie są zakontraktowane tylko w jednym miejscu - w szpitalu MSW w Białymstoku, choć do 2012 roku świadczył je także Szpital Wojewódzki im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Łomży.
- „W konsekwencji ze świadczeń tych w latach 2012-2014 (do końca sierpnia) w SP ZOZ MSW w Białymstoku skorzystało jedynie 29 pacjentów zamieszkałych w Łomży i powiecie łomżyńskim, podczas gdy tylko w 2011 roku było ich 194 w szpitalu wojewódzkim w Łomży (pacjentów przyjmowano bez kolejki) i dwóch w SO ZOZ MSW w Białymstoku” - wskazują kontrolerzy Izby.
NIK alarmuje także, że w 2015 roku w stosunku do poprzedniego roku, w województwie podlaskim do 33 dni wzrósł czas oczekiwania na udzielenie świadczenia geriatrycznego w przypadkach pilnych (w 2014 roku nie było w tej kategorii osób oczekujących), zaś kolejka w przypadkach stabilnych wydłużyła się ze 103 do 124 dni.
Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że ograniczenia w dostępie pacjentów do opieki zdrowotnej w Polsce są pomimo niepełnego wykorzystania potencjału szpitali.
- Blisko 90 proc. szpitali deklaruje, że mogłaby wykonywać więcej zabiegów bez zwiększania zatrudnienia i zakupu dodatkowego sprzętu, a zawarte kontrakty mogłyby być wyższe o ok 18 proc. - podaje NIK.