Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 marca 2024 napisz DONOS@

piątek 10.06.2005

Gazeta Współczesna - Kolejka na Wiejską Gazeta Wyborcza - Koniec prywatyzacji PKS Gazeta Wyborcza - NFZ skontrolował podlaskie apteki Gazeta Współczesna - Zjazd bez kasy Gazeta Współczesna - Humor, wdzięk, takt

Gazeta Wyborcza - Koniec prywatyzacji PKS
Łomża i Siemiatycze pozostaną w państwowych rękach. Przynajmniej na razie. Ten Urząd Wojewódzki zapewne nie zdąży rozpocząć ponownego procesu prywatyzacyjnego
Wojewoda podlaski Marek Strzaliński uszanował wolę załóg PKS w Łomży i Siemiatyczach i zrezygnował z prywatyzacji. Sprawa spółek z Bielska Podlaskiego i Zambrowa pozostaje otwarta. Wojewoda odmówił jednak odwołania zarządcy łomżyńskiego PKS, czego domagali się związkowcy.
- To nasz sukces, bo nie staniemy się majątkiem Conneksu - powiedział Henryk Jurkowski, przewodniczący związków zawodowych w łomżyńskim PKS. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że prywatyzacja jest niezbędna. Ale wolimy sami znaleźć inwestora. I nie w Białymstoku, Warszawie czy Szwecji. Gdzieś bliżej.
Jednak sprawa nie będzie taka prosta. Sama wola ze strony załóg nie wystarczy.
- Przerwany proces prywatyzacyjny trzeba zacząć od nowa. Przygotowanie analizy możliwości finansowych firm zajmuje ponad dwa miesiące - powiedział nam Wincenty Proszczuk z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. - A potem muszą się jeszcze znaleźć inwestorzy.
więcej: Gazeta Wyborcza - Koniec prywatyzacji PKS

Gazeta Wyborcza - NFZ skontrolował podlaskie apteki
Nie ma związku pomiędzy promocyjnymi działaniami aptek a wzrostem refundacji za leki - takie stanowisko przedstawił wczoraj dziennikarzom podlaski oddział NFZ. Dlaczego więc w ostatnim półroczu kupujemy więcej leków? Nie wiadomo
Fundusz w maju skontrolował 24 apteki w całym województwie. Sprawdzał, jak aptekarze realizują recepty, za jakie leki płaci aptekarzom najwięcej, porównał także kwoty refundacji w poszczególnych aptekach.
- W większości są one równie wysokie, bez względu na to, czy apteka reklamowała się czy nie - stwierdziła Urszula Łapińska, dyrektor oddziału funduszu. - Wszędzie też płacimy najwięcej za leki stosowane przy leczeniu schizofrenii, astmy i przeciwzakrzepowe.
Pytana, dlaczego w takim razie refundacja za pierwsze cztery miesiące przekroczyła już o 8,5 proc. zaplanowane wydatki (w tym roku prawie 173 mln zł) odpowiedziała:
- Ośmioprocentowy wzrost za refundację leków obserwujemy w całym kraju. To być może wiąże się to z większą liczbą recept na drogie, innowacyjne leki.
Dociskana przez dziennikarzy przyznała w końcu, że agresywną promocję leków na Podlasiu widać szczególnie.
- Właśnie wypracowujemy wspólne stanowisko z Okręgową Izbą Lekarską i Głównym Inspektoratem Farmaceutycznym - mówiła. - Wnioski i propozycje prześlemy do Ministerstwa Zdrowia.
więcej: Gazeta Wyborcza - NFZ skontrolował podlaskie apteki

Gazeta Współczesna - Kolejka na Wiejską
Sławomir Zgrzywa z Platformy Obywatelskiej, Waldemar Pędziński z Prawa i Sprawiedliwości, Jan Jarota z Ligi Polskich Rodzin, Mieczysław Czerniawski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Józef Mioduszewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego to pewne „łomżyńskie” kandydatury do poselskiego fotela.
Najszybciej kandydatów wytypowała PO. Do przewodniczącego Donalda Tuska poszły już zgłoszenia z powiatów. To on zdecyduje, kto i na jakim miejscu wystartuje.
– Donald Tusk otrzymał w tym względzie pełne upoważnienie – zdradza Sławomir Zgrzywa, wiceprzewodniczący zarządu regionu podlaskiego PO, były wojewoda łomżyński i marszałek województwa podlaskiego.
„Czarny koń” z IPN
Oprócz niego z Łomży na liście PO znaleźli się jeszcze mi.n. Jacek Piorunek, obecnie zastępca wójta Wizny i Marcin Sroczyński, wiceprezydent Łomży. Na liście są jeszcze prawnicy Maciej Borysewicz i Michał Kisiel oraz były lekarz wojewódzki Grzegorz Chodnikiewicz. Z Zambrowa na Wiejską w Warsza chce się dostać adwokat Mieczysław Gliński. Z grajewskiego koła startować ma historyk z Instytutu Pamięci Narodowej, Krzysztof Sychowicz. Nieoficjalnie mówi się o nim, że może być „czarnym koniem” listy PO w województwie podlaskim. Na senatora startować ma adwokat Remigiusz Fabiański.
więcej: Gazeta Współczesna - Kolejka na Wiejską

Gazeta Współczesna - Zjazd bez kasy
Najprawdopodobniej w tym roku nie dojdzie do modernizacji stadionu łomżyńskiego Klubu Sportowego przy ul. Zjazd. Zarząd Województwa Podlaskiego ze względu na brak informacji o przygotowaniu inwestycji, wykreśliło 300 tys. zł na remont. Władze miasta uspokajają i twierdzą, że szukają pieniędzy gdzie indziej.
Nowy stadion według planów ma kosztować 21 mln zł. Miałby podniesioną o prawie metr murawę, ze względu na niski stan wód, które ciągle podtapiają boisko ŁKS-u. Ponadto planuje się rozbudowę bieżni dla lekkoatletów. Szatnie, natryski itp. byłyby ukryte w kompleksie okalającym jedną ze stron boiska. Byłoby też miejsce na boczne boisko treningowe. Stadion miałby być oświetlony i przystosowany do zamontowania ogrzewania. W ten sposób spełniałby wymogi licencyjne do gry w II lidze piłki nożnej, choć miałby też służyć lekkoatletom.
Koncepcja rezygnacji z oświetlenia i odchudzenia kosztów modernizacji prawie o 10 mln zł nie znalazły uznania wśród radnych miejskich. Choć odpowiednia komisja, a za nią Rada Miasta, uwzględniła w budżecie na rok 2005 projekt modernizacji stadionu, w mieście mało kto wierzy w szczere intencje władz.
więcej: Gazeta Współczesna - Zjazd bez kasy

Gazeta Współczesna - Humor, wdzięk, takt
90-letnia Hanka Bielicka, ukochana artystka mieszkańców miasta, wystąpiła w rodzinnym mieście. Jak zwykle tryskała humorem i bawiła publiczność do łez. Wdzięczni widzowie zgotowali jej owację na stojąco.
Sala widowiskowa Urzędu Wojewódzkiego w Łomży. 8 czerwca 2005 r. Godzina 18. Duszno. Wszystkie miejsca zajęte. Przejścia zastawione dodatkowymi krzesłami. Ponad 500 osób na sali. Jerzy Filar zapowiada: „Najsłynniejsza łomżynianka świata znowu w Łomży!”. Zza kulis z uśmiechem, powoli i dostojnie wyłania się blisko 90-letnia gwiazda polskiego teatru i estrady – Hanka Bielicka! Publiczność podrywa się momentalnie, zgotowując kilkuminutową owację artystce, która od 65 lat pojawia się na scenach całego świata. Pani Hanka wzruszona prosi: „Siadajcie, dzieciaczki najdroższe, tak dobrze mi z wami tu, w ukochanej Łomży”. Opowiada o wyprawach z koleżankami z gimnazjum na groblę jednaczewską. Pamięta kaczeńce, żaby na pulwach, Narew o zachodzie słońca.
– Tylko ubierz się ciepło, dziecinko, żeby nie było ci chłodno – Pani Hanka upomina swoją gospodynię Joannę, która od kilkunastu lat prowadzi od a do z jej dom przy Lwowskiej w Warszawie.
więcej: Gazeta Współczesna - Humor, wdzięk, takt

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę