Afera śmieciowa. CBA zatrzymało byłych urzędników
Funkcjonariusze Delegatury CBA w Białymstoku zatrzymali byłego dyrektora przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej w Łomży oraz byłego kierownika składowiska odpadów Czartoria. Przyjęli 35 tys. ton odpadów po zaniżonych opłatach. - W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że urzędnicy działając wspólnie i w porozumieniu spowodowali powstanie szkody wielkich rozmiarów w mieniu Miasta Łomża w łącznej kwocie ok. 13 mln zł - podaje CBA zaznaczając, że zatrzymani przez białostockich agentów CBA mężczyźni usłyszeli zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Łomży.
Jak wyjaśnia CBA w 2011 i 2012 r. zawarto umowy z zewnętrznymi firmami na usługi w zakresie składowania i unieszkodliwienia odpadów po zaniżonych opłatach, działając tym samym w celu osiągniecia korzyści majątkowej przez te firmy, na szkodę swoich przedsiębiorstw i miasta Łomża. Od dwóch spółek przyjęto w ten sposób na składowisko, po zaniżonych cenach, ponad 35 tys. ton odpadów. Poprzez swoje działania oraz przekroczenie uprawnień dyrektor i kierownik doprowadzili także do nałożenia na Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wielomilionowych kar. (zobacz: Gigantyczna kara za gigantyczną aferę w Łomży)
Prokurator Maria Kudyba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łomży, podaje, że obaj podejrzani usłyszeli zarzuty związane z nadużyciem zaufania w obrocie gospodarczymi. Przedstawiono je im w piątek 7 października. W przypadku byłego dyrektora MPGKiM w Łomży Arkadiusza K. prokurator postawił mu zarzut przekroczenia uprawnień i działania na szkodę miasta w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez dostarczającą śmieci zewnętrzną spółkę. Zbigniew Sz., były kierownik Zakładu Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów Czartoria w Miastkowie usłyszał zarzut pomocnictwa w popełnieniu tego przestępstwa. Obu mężczyznom grozi kara nawet do 10 lat wiezienia. Jak dodaje prokurator Kudyba wobec podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym: poręczenia majątkowe w wysokości 50 tysięcy i 30 tysięcy złotych, oraz zakaz opuszczania kraju.