W Biebrzańskim PN obumierają drzewa. Winne są zmiany klimatyczne
Zeszłoroczna susza i bezśnieżna zima zbiera swoje pokłosie w drzewostanach Biebrzańskiego Parku Narodowego. Służby parku Obrębu Ochronnego Basenu Dolnego obserwują zjawisko zamierania sosen w wieku powyżej 60 lat - alarmują naukowcy z Biebrzańskiego Parku Narodowego podkreślając, że jest to bardzo intensywne zjawisko, które objawia się nagłym obumieraniem igieł oraz ich brunatnieniem.
Jak informują proces zamierania drzew jest szczególnie widoczny na granicy polno-leśnej. Drzewa z objawami chorobowymi znajdują się w odległości około 50 m od użytków rolnych, czy dróg w głąb lasu i na wystawie południowej, gdzie drzewa wystawione są intensywnie na promienie słoneczne oraz dodatkowo przesuszane są przez wiatr.
Naukowcy z Biebrzańskiego PN podkreślają, że tak osłabione drzewa są idealną bazą żerową dla owadów żyjących pod korą lub w korze drzew i odżywiających się tkanką kambium.
- Przy tej okazji uczulamy także prywatnych właścicieli lasów by zwrócili uwagę także na stan sanitarny swoich lasów i sprawdzili czy nie występuje podobne zjawisko chorobowe. Chore drzewa, szczególnie w monokulturach najlepiej usunąć – czytamy w komunikacie na stronie internetowej Parku.