Marszałek i dyrektor PZDW bez winy w sprawie drogi przez Stare Kupiski
„Nieprzystąpienie niezwłocznie do remontu, gdy tylko stan drogi tego wymaga, z uwagi na brak wymaganych środków finansowych nie może rodzić i nie rodzi odpowiedzialności karnej” - podkreśla Sąd Rejonowy w Łomży, który rozpatrzył zażalenie mieszkańca Starych Kupisk na decyzję łomżyńskiej prokuratury, która umorzył wszczęte na jego wniosek śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez Marszałka Województwa Podlaskiego oraz Dyrektora Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich poprzez dopuszczenie do eksploatacji i użytkowania biegnącego przez Stare Kupiski odcinka drogi wojewódzkiej nr 645. Droga ta jest w fatalnym stanie – co potwierdzają także władze województwa zapowiadając jej remonty. Mieszkaniec sprawę skierował do prokuratury argumentując, że zapowiedzi remontu drogi są od ponad 10 lat, ale nic się nie dzieje.
Wszczęte przez Prokuraturę Rejonową w Łomży śledztwo było prowadzone w kierunku art. 231. § 1 kodeksu karnego, czyli niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. Śledczy w toku prowadzonego postępowania uzyskali dokumentację z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w Białymstoku dotyczącą stanu drogi nr 645 na odcinku miejscowości Stare Kupiski wraz z planami robót budowlanych polegających na remoncie nawierzchni jezdni, chodników oraz zjazdów w/w odcinka drogi. Urząd zaznaczył, że remont planowany jest w latach 2016 i 2017 jednakże jest to uzależnione m.in. od ilości środków finansowych, jakim zarząd dróg będzie dysponował.
Na tej podstawie prokurator umorzył śledztwo nie dopatrując się zawinionej winy zarówno w działaniu Marszałka Województwa Podlaskiego jak i Dyrektora Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Mieszkaniec Starych Kupis wniósł zażalenie na tę decyzję do sądu domagając się m.in. zasięgnięcia opinii biegłego, który mógłby wypowiedzieć się na temat stanu technicznego tej drogi i stwierdzić, czy ma to wpływ na bezpieczeństwo ruchu i oczekuje, że prokurator dokładniej przyjrzy się tej sprawie. Teraz Sąd Rejonowy w Łomży analizując zebrany materiał dowodowy nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości, zaniedbań czy błędnej oceny ustalonego stanu faktycznego przez organy ścigania.
- W sprawie ewidentnie brak jest znamion czynu zabronionego. Brak jest winy umyślnej jak i też nieumyślnej w działaniu urzędników państwowych. Droga zostanie doprowadzona do stanu spełniającego wszelkie normy, jeśli tylko będą na tę inwestycję środki finansowe, o czym został powiadomiony skarżąc). Nieprzystąpienie niezwłocznie do remontu, gdy tylko stan drogi tego wymaga, z uwagi na brak wymaganych środków finansowych nie może rodzić i nie rodzi odpowiedzialności karnej, a tak jest w tym przypadku – podkreślił sąd w uzasadnieniu postanowienia, które w mocy pozostawia decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa.