Spotkanie z żubrem
Dwa tygodnie temu informowaliśmy o spotkaniach z żubrem w okolicach Kalinowa w dolinie Narwi, a w poniedziałek przed wieczorem zwierzę nagrał telefonem komórkowym jeden z mieszkańców w okolicach wsi Wysokie Małe i Zalesie około 14 km na północ od Łomży. najprawdopodobniej to ten sam żubr, który przekroczył drogę krajowa nr 61 Łomża - Stawiski.
Filmik ze „spotkania z królem puszczy” w internecie zamieścił serwis internetowy kolniak24.pl. Zamieszcza on także relację mężczyzny, który nagrał go w poniedziałek około godziny 18.00 gdy jechał drogą łączącą Wysokie Małe i Zalesie na terenie gminy Stawiski.
– Jechałem akurat autem i zauważyłem jakiegoś zwierzaka na polu. Na początku myślałem, że to łoś. Podjechałem bliżej i wtedy dopiero zorientowałem się, że to żubr – mówił serwisowi kolniak24.pl Sławomir Fabiszewski.
Gdy samochód wyhamował żubr uciekł do lasu.
- To typowe zachowanie dla żubra. Są to bardzo ostrożne zwierzęta - mówi Mariusz Sachmaciński, dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi, który przed dwoma tygodniami opowiadał nam o spotkaniu z żubrem w okolicach Kalinowa. - Wówczas też, gdy tylko zatrzymałem samochód on uciekł do lasu. Szkoda, że do nas odszedł. Przez kilka dni był w lesie drozdowskim i miałem nadzieję, że może już zostanie. Byłoby niezmiernie ciekawie, gdyby te zwierzęta odtworzyły swoją populację w tym regionie.
Zdaniem dyrektora Sachmacińskiego żubr przyszedł z Puszczy Boreckiej i teraz takim kołem do niej wraca, albo skieruje się do Puszczy Piskiej.
- Widocznie pod Łomżą wiedzie prastary naturalny szlak migracji żubrów. Przed 20 laty, też żubr szedł w ten sam sposób. Niestety wówczas był agresywny wobec ludzi i został zabity. Ten osobnik widać, że woli unikać ludzi.