Podryw czy napad?
Dwaj mężczyźni będą przed sądem odpowiadać za usiłowanie rozboju. Do zdarzenia doszło w poniedziałek około południa, w zambrowskim sklepie. Jak relacjonuje policja do sklepu weszło dwóch mężczyzn, z których jeden zaczął rozmawiać ze sprzedawczynią, chcąc się z nią umówić. Gdy usłyszał zdecydowaną odmowę zdenerwował się i zaczął wołać, że jest to napad.
Policjanci podają, że mężczyzna zażądał pieniędzy i poprzewracał towar w sklepie, ale gdy sprzedawczyni zaczęła krzyczeć on i jego kompan uciekli.
W wyniku natychmiastowych działań policjanci bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymali jednego z nich. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec Zambrowa. Po kilku godzinach zatrzymany został także drugi mężczyzna, którym okazał się jego 36-letni brat.
Jako środki zapobiegawcze sąd zastosował wobec nich dozór policji oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.